Reklama

Matus Putnocky: idziemy dalej, od spotkania do spotkania

Matus Putnocky po raz kolejny miał powody do zadowolenia. Lech Poznań pewnie pokonał Zagłębie Lubin, a Słowacki bramkarz nie dał się pokonać nawet z rzutu karnego.

Kolejorz wygrał z Miedziowymi 3:0. W drugiej połowie gospodarze mieli szansę na gola z jedenastu metrów, ale golkiper gości stanął na wysokości zdania. - Nie czuję się specjalistą od karnych. Jestem zadowolony, bo dzisiaj zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie i zawodnicy Zagłębia nie stwarzali sobie sytuacji. W drugiej połowie trochę nas zaatakowali, ale cieszymy się, że 3 punkty jadą do Poznania - komentował piłkarz w rozmowie z Lech TV.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Putnocky jest jednym z najlepszych specjalistów od rzutów karnych w Lotto Ekstraklasie. Jak z jego perspektywy wyglądała piątkowa interwencja? - Trała podszedł i coś chciał mi przekazać, ale powiedziałem mu, że sam muszę zdecydować. Wiedziałem, że Janus często uderza w mój prawy róg. Poczekałem do końca i rzuciłem się w tym kierunku - opisywał.

Kolejorz czwarty raz z rzędu wygrał bez straty gola. - Każdy mecz na zero z tyłu jest ważny, a tutaj w Lubinie często się tego nie widzi. Jesteśmy z tego zadowoleni i idziemy dalej, od spotkania do spotkania. Każdy mecz na zero z tyłu jest ważny, a tutaj w Lubinie często się tego nie widzi. Jesteśmy z tego zadowoleni i idziemy dalej, od spotkania do spotkania - mówił Putnocky.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
24.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro