Reklama

Gol Pawłowskiego na urodziny. "Pracuję, aby wrócić do pierwszego składu"

fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum
fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum

W ostatnich tygodniach Szymon Pawłowski nie prezentował swojej najwyższej formy. Skrzydłowy w piątek zdobył gola w meczu z Ruchem Chorzów i liczy, że wkrótce odzyska miejsce w podstawowym składzie.

Lech Poznań pokonał Niebieskich 5:0, a jedno z trafień było dziełem obchodzącego 30. urodziny skrzydłowego. Nie uznał on jednak tej bramki za swój najlepszy prezent urodzinowy. - Pewnie kilka ich było, po trochę tych "roczków" już minęło. Cieszę się, ze wygraliśmy, zaprezentowaliśmy się z dobrej strony i udało się w końcu strzelić bramkę, więc same pozytywy - stwierdził.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Piątkowy rywal leży Kolejorzowi: piłkarze Nenada Bjelicy wygrali na Śląsku także w Pucharze Polski. - Być może Ruch w tym roku nam leży, a może trafiliśmy z formą, a oni niekoniecznie. Najważniejsze, że odnieśliśmy przekonywujące zwycięstwo i dążyliśmy do zdobycia kolejnych bramek - ocenił Pawłowski.

Nieco słabsza forma kosztowała skrzydłowego miejsce w pierwszej jedenastce. Nie zamierza on jednak składać broni. - Takie jest życie piłkarza, trener posadził mnie na ławce. Widocznie nie był zadowolony z mojej dyspozycji, więc pracuję, żeby wrócić do pierwszego składu - zapowiedział.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
22.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro