Zwrot w sprawie odlewni aluminium na Wildzie: sąd uchylił decyzje środowiskowe
Jeszcze w lutym pisaliśmy o tym, że Wydział Ochrony Środowiska wydał decyzję pozwalającą na otwarcie odlewni aluminium na poznańskiej Wildzie. Przeciwko tej inwestycji protestowali mieszkańcy. I choć odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego nie przyniosło rezultatów, sprawa trafiła do Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzje środowiskowe.
O sprawie odlewni aluminium, która ma powstać na Wildzie, pisaliśmy na naszym portalu kilka razy. Zakład utworzono w jednej z hal przy ulicy 28 Czerwca 1956 roku. Inwestor mniej więcej od 2014 roku załatwiał formalności związane z planowanym rozpoczęciem działalności. Firma od początku zapewnia, że obiekt będzie nowoczesny i nie będzie generować żadnych uciążliwości dla mieszkańców okolicy.
Mieszkańcy mają jednak inne zdanie na ten temat i nie godzą się na otwarcie w sąsiedztwie takiego zakładu. - Sąsiedztwo zakładu działającego 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu narazi mieszkańców na uciążliwy hałas związany ze zwiększonym ruchem samochodowym i zrzucaniem oraz sortowaniem złomu. Trzeba również wspomnieć o zagrożeniu związanym z pożarem lub wybuchem łatwopalnych pyłów, wiórów i opiłek aluminium - tłumaczyła we wrześniu 2015 roku Dorota Bonk-Hammermeister, przewodnicząca RO Wilda.
W lutym napisaliśmy, że odlewnia będzie mogła zacząć oficjalnie działać. Decyzję zezwalającą na prowadzenie takiej działalności wydał bowiem Wydział Ochrony Środowiska. Urzędnicy twierdzili, że zakład nie będzie pogarszać stanu powietrza w okolicy. Jeszcze w lutym odwołanie od decyzji środowiskowej dla odlewni złożyły do Samorządowego Kolegium Odwoławczego stowarzyszenia Prawo do Miasta oraz Ekologiczny Zieliniec.
W czerwcu SKO utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Odniesiono się do zarzutów stowarzyszeń wskazując m.in., że raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko był wielokrotnie uzupełniany, a wszelkie wątpliwości rozwiano podczas analiz. Tłumaczono też, że zarzut o braku dokładnego opisu technologii stosowanej w zakładzie jest niestosowny, bo w dokumentach przedstawiono precyzyjne wyjaśnienie całego procesu.
Ale stowarzyszenie Ekologiczny Zieliniec się nie poddało. Reprezentowane przez mecenasa Tomasza Grzybkowskiego wniosło skargę na decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Ostatecznie Sąd Administracyjny uznał, że skarga stowarzyszenia jest zasadna i uchylił decyzje. Co teraz? Postępowanie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla odlewni na Wildzie przeprowadzone powinno zostać ponownie.
Bez decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach odlewania nie będzie mogła rozpocząć działalności.