Pocałunek z zaskoczenia, setny maraton: zobacz kulisy niedzielnego biegu (wideo)
17. PKO Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza można było śledzić nie tylko na ulicach stolicy Wielkopolski - biegaczom cały czas towarzyszyły kamery telewizji WTK. Zarejestrowały one m.in. rozmowę z najstarszym maratończykiem czy buziaka "skradzionego" reporterce przez jednego z biegaczy.
Trasę najszybciej pokonał Terer Dickson z Kenii (tutaj rozmowa ze zwycięzcą), a wśród kobiet triumfowała Agnieszka Gortel-Maciuk. Zwyciężczyni chwaliła sobie atmosferę panującą na trasie. - Było bardzo fajnie, cały czas ktoś coś wołał, zespoły grały - mówiła. - Już na półmetku wiedziałam, że ze względu na uraz mięśniowy nie pobiję rekordu życiowego - dodała.
Wzdłuż całej trasy ustawieni byli kibice, którzy z wielkim entuzjazmem dopingowali nie tylko swoich znajomych, ale wszystkich uczestników. Ułatwiała to specjalnie przygotowana aplikacja mobilna.
- Pogoda jest wręcz idealna do biegania - mówił Łukasz Miadziołko, dyrektor maratonu. Podkreślał, że trasa sprzyjała biciu rekordów życiowych.
Dla doskonale znanego w poznańskim środowisku biegaczy Leszka Stachowiaka niedzielny bieg był maratonem nr 100 w karierze. Najstarszym uczestnikiem był 83-letni Michał Szkudlarek. - To był mój 49. maraton. Pięciokrotnie startowałem na 100 kilometrów, do tego kilkukrotnie biegałem po schodach - mówił.
Cały materiał poniżej. Naszą fotorelację można znaleźć tutaj.