Baza Ryanair na Ławicy? Rozstrzygnięcie w najbliższych dniach
W ciągu kilku najbliższych dni ma zapaść decyzja o tym, czy irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair utworzą swoją nową bazę na Ławicy. Byłaby to duża szansa dla poznańskiego lotniska, które mimo przeprowadzonej w ostatnich latach rozbudowy wciąż nie notuje gwałtownego wzrostu pasażerów.
Poznań, Szczecin, Łódź i Rzeszów to cztery polskie miasta, które walczą o to, by na ich lotniskach powstała baza linii lotniczych Ryanair. Irlandzkie linie wkrótce będą dysponować 50 nowymi samolotami, a to wiąże się z koniecznością zwiększenia liczby baz, w których maszyny mogą stacjonować. Baza na lotnisku to natomiast dobra informacja dla pasażerów - oznacza więcej kierunków i połączeń. - Baza przewoźnika to nie tylko korzyści dla portu lotniczego, ale przede wszystkim korzyści dla regionu, które na pewno będą się pojawiać - tłumaczy dr Sonia Huderek-Glapska z Uniwersytetu Ekonomicznego. Z informacji Pulsu Dnia wynika, że decyzja w sprawie konkretnej lokalizacji dla bazy ma zapaść w ciągu kilku najbliższych dni.
Obecnie z Ławicy można polecieć do 23 destynacji. W porównaniu z innymi europejskimi portami, nie jest to imponujący wynik. 30 października uruchomione zostanie nowe połączenie z Poznania - do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a konkretnie do Ras Al Khaimah. Będzie można tam polecieć do 7 maja przyszłego roku.
Niestety choć Ławica się rozbudowała (powiększono m.in. terminale, powstała nowa droga kołowania), nie ma to przełożenia na zwiększenie liczby obsługiwanych pasażerów. W tym roku na naszym lotnisku odprawionych ma zostać około 1,7 mln pasażerów. Planowano natomiast, że będzie ich 1,8 mln.
Tymczasem w czwartek na jednej ze ścian lotniskowego kompleksu rozpocznie się montaż nowego logo i nazwiska patrona obiektu. Niewiele osób bowiem pamięta, że poznański port lotniczy nosi imię Henryka Wieniawskiego.