W Poznaniu będzie ulica Jarosława Ziętary
Kilka dni temu pisaliśmy o pomyśle upamiętnienia Jarosława Ziętary pamiątkową tablicą, a w środę Radio Merkury poinformowało o pomyśle nazwania jednej z ulic imieniem i nazwiskiem zamordowanego dziennikarza.
Dziennikarz Gazety Poznańskiej zaginął 1 września 1992 roku w drodze do pracy. Początkowo zaginięcie nie wzbudziło większego zainteresowania, a śledztwo w tej sprawie prowadzone było bardzo niedbale. Dopiero działania kolegów zaginionego doprowadziły do nagłośnienia sprawy i intensyfikacji działań śledczych. Sprawa była kilkukrotnie wznawiana, a w styczniu 2012 roku została przejęta przez krakowską prokuraturę. Działania krakowskich śledczych doprowadziły między innymi do zatrzymania Aleksandra Gawronika - ówczesnego senatora i najbogatszego Polaka, który miał podżegać do zabójstwa dziennikarza. Z ustaleń śledczych wynika, że Jarosław Ziętara został zamordowany pod Poznaniem, ale jego ciała do dziś nie znaleziono. Proces Aleksandra Gawronika toczy się przed poznańskim sądem.
Wraz z nagłośnieniem sprawy w ostatnich latach pojawiły się też pomysły na upamiętnienie dziennikarza. Kilka dni temu pisaliśmy o pomyśle ufundowania pamiątkowej tablicy, która zawiśnie na budynku, w którym mieszkał Jarosław Ziętara. Wiadomo też więcej o planowanej zmianie nazwy fragmentu ulicy Marcelińskiej, przy której mieściła się redakcja Gazety Poznańskiej -To będzie miało też wymiar symboliczny, bo to jest w pobliżu budynku, w którym pracował Jarosław Ziętara - mówi w rozmowie z Raxiem Merkury Przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz z PO. Projektem zajmą się 1 września radni z komisji Kultury i Nauki Rady Miasta, a być może już na sesji Rady Miasta 6 września podjęta zostanie odpowiednia uchwała.