Rataje: ktoś ukradł "Pływaczkę" z brązu. Stała przy pływalni prawie 40 lat!
Od kilku tygodni mieszkańcy rejonu pływalni na osiedlu Piastowskim zastanawiają się, co stało się z rzeźbą pływaczki, która od lat zdobiła skwer przy osiedlowej pływalni. Niestety nie zniknęła w ramach "odnowienia". Ktoś ją ukradł.
O wielu nietypowych kradzieżach czy aktach wandalizmu pisaliśmy na naszym portalu, ale ta jest wyjątkowo przykra. Do naszej redakcji zadzwoniła mieszkanka Poznania, którą zaniepokoiła kilkutygodniowa nieobecność rzeźby "Pływaczka" przy pływalni na osiedlu Piastowskim. Zwróciła uwagę, że rzeźby nie ma na skwerze zdecydowanie za długo jak na ewentualny "remont". Stwierdziła, że doszło do kradzieży.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z POSiR-em. Obecnie trwają przygotowania do wielkiej przebudowy pływalni - podejrzewaliśmy więc, że być może to na zlecenie POSiR zdemontowano rzeźbę, by np. ją odnowić. - Sądzimy, że rzeźba została skradziona w czerwcu tego roku. Po stwierdzeniu tego faktu przez pracowników basenu Rataje, sprawa została zgłoszona policji w drugiej połowie czerwca - wyjaśnia Andrzej Grudziński, kierownik Ośrodka Przywodnego Rataje. - Funkcjonariusze zajęli się tym tematem bardzo poważnie - odbyły się wizje lokalne, przepytywano pracowników - dodaje.
Kradzież potwierdza także Iwona Ossowska ze spółdzielni Osiedle Młodych. - Sprawa rzeczywiście została zgłoszona policji, gdy zorientowano się, że rzeźby nie ma na miejscu - mówi. Niestety szanse na odnalezienie dzieła sztuki są niewielkie - w tej okolicy nie ma monitoringu.
"Pływaczka" to dzieło Józefa Kopczyńskiego z 1977 roku. Od kilkudziesięciu lat zdobiła okolicę pływalni na osiedlu Piastowskim. Wykonana była z brązu i prawdopodobnie to było powodem jej kradzieży. - W latach 70-tych na terenie naszej spółdzielni mieszkaniowej zaczęły się pojawiać rzeźby plenerowe poznańskich autorów. Miały urozmaicać przestrzeń na osiedlach - wyjaśnia Ossowska.
Dwa lata temu pisaliśmy o rzeźbie "Dziewczynka z misiem", która znajduje się os. Bohaterów II Wojny Światowej także na Ratajach. Rzeźba została tu ustawiona podobnie jak "Pływaczka" - w latach 70-tych. Ktoś wymalował misia stanowiącego element dzieła czerwoną farbą. Administracja osiedla szybko jednak naprawiła rzeźbę malując zwierzaka kremową farbą.