Przebudowa starego dworca PKP: stowarzyszenie chce walczyć o "transparentność"
Od początku wakacji przed wojewodą toczy się postępowanie w sprawie wydania decyzji dotyczącej przebudowy starego dworca kolejowego w Poznaniu. Bez decyzji wojewody inwestor nie otrzyma pozwolenia na budowę. Stroną w postępowaniu chce być stowarzyszenie Prawo do Miasta, które podkreśla, że będzie się troszczyć głównie o transparentność inwestycji.
We wrześniu ubiegłego roku zaprezentowano mieszkańcom jakie plany ma PKP wobec starego budynku dworca PKP Poznań Główny. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w starym Poznaniu Głównym przywrócone zostaną funkcje pasażerskie. Powierzchnia dedykowana obsłudze podróżnych ma zwiększyć się dwukrotnie w stosunku do byłego dworca. Poza funkcją dworcową w obiektach mają się mieścić hotel oraz biura. Cała inwestycja ma być etapowana - w następnych etapach pojawiać się będą kolejne budynki (widoczne na wizualizacji).
To mieszkańcy wybrali jak będzie wyglądać elewacja obiektu. Jedna opcja zakładała odbudowę historycznej fasady dworca, a druga - zachowanie i rewitalizację istniejącej fasady (dziś ukrytej pod warstwą betonu) oraz zabezpieczenie jej za przeszkleniem. W październiku ogłoszono, że mieszkańcy wybrali wariant z odtworzeniem fasady i ten ma być realizowany.
Minął blisko rok od ogłoszenia planów, a można odnieść wrażenie, że w sprawie inwestycji niewiele się dzieje. Tymczasem od początku lipca przed wojewodą toczy się postępowanie w sprawie wydania decyzji dotyczącej przebudowy starego dworca kolejowego. - Dla terenów zamkniętych (w tym przypadku kolejowych) decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego podejmuje wojewoda. Jej wydanie jest warunkiem uzyskania pozwolenia na budowę. Decyzję środowiskową, która jest konieczna dla uzyskania decyzji lokalizacyjnej inwestor już posiada - wyjaśnia stowarzyszenie Prawo do Miasta.
To właśnie Prawo do Miasta w piątek złożyło wniosek u wojewody o dopuszczenie stowarzyszenia do postępowanie administracyjnego toczącego się w tej sprawie. - Motywacją naszego udziału w postępowaniu jest przede wszystkim troska o jego transparentność. Są różne zagrożenia dla inwestycji i jej kształtu (np. nadmierna komercjalizacja albo obawy przed inwestorem), stąd udział niezależnej organizacji społecznej, będącej "protezą" reprezentacji interesu publicznego - tu użytkowników dworca, jest bardzo potrzebny. Daje on nam pełny dostęp do dokumentów i informacji o postępowaniu, prawo zgłaszania wniosków dowodowych i procesowych w postępowaniu, w tym wizji lokalnej i rozprawy administracyjnej oraz prawo odwołania od decyzji - tłumaczy.
Za przebudowę starego dworca PKP odpowiadać ma Trigranit we współpracy z koleją.