Policjanci włączają "koguta", by wymusić pierwszeństwo? "Postąpili prawidłowo"
Do naszej redakcji dotarły dwa nagrania od czytelnika, na których widać radiowozy włączające się do ruchu na ulicy z uruchomionymi sygnałami świetlnymi. Po chwili jednak prowadzące je osoby wyłączały "koguta". Czy to normalne? Biuro prasowe policji zapewnia, że funkcjonariusze zachowali się właściwie.
Zachowanie policjantów uwiecznił jeden z kierowców. - Chciałbym zwrócić uwagę na dość swobodne posługiwanie się przez policję sygnałami pojazdów uprzywilejowanych w celu wymuszenia pierwszeństwa - napisał "Rozczarowany Obywatel". Podesłał do nas dwa nagrania. W dwóch przypadkach data widoczna na nagraniu jest niewłaściwa (wskazuje na 2012 rok).
- Pierwszy film pochodzi sprzed kilku miesięcy. Dojazd ul. Promienistą do skrzyżowania z Brzeźnicką i Ściegiennego w stronę Os. Kopernika. Radiowóz o nr bocznym U151, nr rej. HPU C682, używa sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu włączenia się do ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa, jadąc pod prąd ul. Brzeźnicką i przejeżdżając przez ciągłą linię. Zaraz po tym manewrze sygnały zostały wyłączone - tłumaczy.
Drugie nagranie pochodzi z 30 lipca 2016 roku i przedstawia wjazd do Lubonia ul. Opolską. - Radiowóz o nr rej. HPU C915 używa sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu włączenia się do ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa. Zaraz po tym manewrze sygnały zostały wyłączone. Użycie sygnałów spowodowało jednak reakcję aut z przodu, w wyniku czego radiowóz ponownie włączył "koguta" żeby wyprzedzić w niedozwolonym miejscu z wymuszeniem pierwszeństwa - dodaje.
Nagrania przesłaliśmy do biura prasowego wielkopolskiej policji. - Policjanci postąpili prawidłowo. Mogą używać sygnałów pojazdu uprzywilejowanego do przemieszczania się po drodze, ale również do zatrzymania pojazdu do kontroli. Tak było w przypadku z Lubonia. Policjanci użyli świateł błyskowych, gdyż zatrzymywali pojazd do kontroli ze względu na popełnione przez kierującego wykroczenie - informuje mł. asp. Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji. - W przypadku drugiego nagrania z radiowozem ruchu drogowego przypuszczamy, że było podobnie. Ze względu na brak precyzyjnej informacji o dacie tego wydarzenia nie możemy tego sprawdzić - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze