Badania potwierdzają, że w Warcie znaleziono ciało Ewy Tylman
Są już wyniki badania DNA ciała znalezionego tydzień temu w Warcie w Czerwonaku. Badanie potwierdza, że to Ewa Tylman.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, nie ma już wątpliwości co do tożsamości denatki znalezionej w ubiegły poniedziałek w Warcie w Czerwonaku. Z nieoficjalnych informacji GW wynika, że badanie DNA potwierdziło, iż jest to Ewa Tylman. Wyniki otrzymali już śledczy. Nie jest jednak jeszcze znana przyczyna śmierci kobiety. Mają ją wykazać specjalistyczne badania.
Ciało kobiety znaleziono w ubiegły poniedziałek wieczorem w Warcie w Czerwonaku. Ze wstępnych informacji wynika, że mogło być przez długi okres przysypane piaskiem - znajdowało się przy pompie w pobliżu żwirowni. Dopiero niski poziom wody w rzece i przepływające tędy barki generujące spore fale sprawiły, że zwłoki wypłynęły na powierzchnię.
Od początku wskazywano, że prawdopodobnie jest to Ewa Tylman - wskazywały na to ubrania, wzrost denatki, a także znalezione przy niej przedmioty - m.in. karta płatnicza na nazwisko Ewy Tylman.
Najpopularniejsze komentarze