Reklama

Mieszkanie za dwa złote. Ruszył wykup spółdzielczych

Od dziś lokatorzy mieszkań spółdzielczych mogą stać się właścicielami swoich "M" nawet za kilka złotych. W niektórych poznańskich spółdzielniach już od wczesnych godzin rannych ustawiali się chętni na wykup mieszkań. Trudno im się dziwić - wszak z opłatą notarialną i wpisem do księgi wieczystej nie powinni wydać więcej niż tysiąc złotych za mieszkanie warte kilkaset tysięcy.

Kolejki mieszkańców chcących złożyć wniosek o wykup mieszkania na zasadach zawartych w znowelizowanych przepisach. Tak było w poniedziałek od rana współdzielni Osiedle Młodych, podobniew innych spółdzielniach.W spółdzielni Winogrady wnioski złożyło już ośmiuset zponad trzech tysięcylokatorów. Do Osiedla Młodych, do wczoraj, wpłynęło trzy i pół tysiąca wniosków, a do spółdzielni Jeżyceponad 800. Wyjątek stanowiła chyba tylko spółdzielnia Blok - tam do południa nie złożono żadnego wniosku.

Trudno się dziwić lokatorom, którzy zdecydowali się właśnie teraz wykupić mieszkania. Najtańsze, 25 metrowe, w spółdzielni Osiedle Młodych, kosztuje 1,80 zł. Większe są po 4, 6, czy 10 złotych. Za najdroższe trzeba zapłacić 500 złotych. Ceny zależą od wieku i metrażu mieszkania - ale i tak zachęcają.

Aby wykupić mieszkanie, trzeba najpierw w spółdzielni złożyć odpowiedni wniosek. Spółdzielnia ma trzy miesiące na udzielenie odpowiedzi. Po jej otrzymaniu trzeba za mieszkanie zapłacići podpisać umowę u notariusza. Następniepotrzebny będzie wpis do księgi wieczystej. Później należy czekać na powiadomienie z sądu, że jest się już oficjalnie właścicielem mieszkania. Do kosztów wykupu mieszkania należy doliczyć 234 złote dla notariusza i 200 złotych w wydziale ksiąg wieczystych. Nie wykupi jednak mieszkania ten lokator, który ma długi wobec spółdzielni.

Osoby, które mieszkania wykupiły wcześniej, po 23 kwietnia 2001 roku, mają prawo odzyskać wpłaconą kwotę dzięki zwolnieniu zopłat na fundusz remontowy. Zgodę na to muszą jednak przegłosować zebrania przedstawicieli spółdzielców. Taka decyzja dla wielu spółdzielni oznaczałaby jednak rezygnację z wielu planowanych i koniecznych remontów.

Wnioski, które zostały złożone wcześniej, nie tracą ważności - nie trzeba więc ich składać ponownie. Nie ma także ostatecznego terminu, do którego trzeba je składać. Choć spółdzielnia na decyzję ma trzy miesiące, to w związku z nieuregulowaną własnością wielu gruntów, sprzedaż mieszkania może się ciągnąć nawet kilka lat.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
25.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro