Po wielogodzinnych poszukiwaniach policjanci i strażacy odnaleźli zaginioną kobietę
Strażacy i policjanci z Chodzieży poszukiwali zaginionej starszej kobiety. Nieprzytomną kobietę udało się odnaleźć po kilku godzinach.
W minioną sobotę policjanci z Chodzieży zostali zawiadomieni o zaginięciu starszej, schorowanej kobiety - Wyszła ona z domu i nie powróciła. Z informacji przekazanej przez najbliższych wiadomo było, że staruszka z uwagi na stan zdrowia ma założony zegarek z nadajnikiem GPS. Rodzina miała jednak problem z namierzeniem lokalizacji kobiety. Sytuacja była bardzo poważna, a istniało dodatkowe zagrożenie dla jej życia. W tym dniu temperatura powietrza zdecydowanie przekraczała 30 stopni Celsjusza - relacjonuje Karolina Smardz-Dymek z chodzieskiej policji.
Do poszukiwań oddelegowano kilkudziesięciu policjantów i strażaków, którzy przeczesywali kompleksy leśne, pola i łąki w Szamocinie, Zacharzynie, Stróżewie oraz Margoninie - Zaalarmowano mieszkańców pobliskich wiosek, by każdy obszedł i sprawdził teren swojego gospodarstwa. Na miejsce ściągnięto także psa policyjnego, specjalizującego się w tego typu poszukiwaniach - dodaje Smardz-Dymek.
Ostatecznie po wielu godzinach poszukiwań udało się odnaleźć nieprzytomną kobietę w polu kukurydzy. Na miejscu udzielono kobiecie pomocy przedmedycznej, a wezwana na miejsce karetka, przetransportowała kobietę do szpitala.