Jan Urban: mam do sędziego pretensje o bramkę
Trener Jan Urban ponownie nie miał na pomeczowej konferencji prasowej żadnych powodów do zadowolenia. Jego Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Szkoleniowiec zwracał uwagę m.in. na nieskuteczność piłkarzy Kolejorza.
Portowcy pokonali mistrza Polski 1:0 i przekreślili nawet matematyczne szanse Lecha na obronę tytułu. - Możemy mieć pretensje do siebie, musimy z tych sytuacji coś wykorzystać. Tak się nie stało, po przerwie sytuacji tyle już nie było. Mam pretensje o bramkę do sędziego, bo nie może puścić takiego faulu na Maćku Wiluszu. Z tego poszła bramka później. Mogliśmy w końcówce strzelić, ale nie udało się. Ceesay miał po przerwie jeden celny strzał, Nicki oddał niecelny strzał, Gajos też się pomylił w jednej sytuacji, przestawił piłkę do lewej nogi i mu zablokowali strzał. Nie jest łatwo stwarzać sobie po przerwie tak dużo sytuacji jak my mieliśmy przed przerwą. To był mecz na remis, którego nawet jeśli by się remisem zakończył, byśmy żałowali. Mieliśmy dużo sytuacji przed przerwą - komentował Jan Urban, cytowany przez lechpoznan.pl.
Najpopularniejsze komentarze