Jan Urban: piłkarze nie myślą o ostatnich porażkach z Piastem
- Zawodnicy myślą o tym co ich czeka, a nie o przeszłości - mówił Jan Urban. We wtorek jego Lech Poznań podejmie na INEA Stadionie Piasta Gliwice.
Piłkarze Radoslava Latala byli rewelacją rundy jesiennej. Wiosną radzą sobie już gorzej, ale i tak po 31. kolejce zajmują drugą lokatę w tabeli ekstraklasy z trzema punktami straty do Legii Warszawa i ośmioma przewagi nad szóstym Lechem.
- Piast idzie w górę. Na początku wiosennych rozgrywek coś tam nie funkcjonowało. W ostatnich spotkaniach ich forma jest już lepsza. Ostatnio stracili niesamowicie ważne punkty w 90 minucie i wiedzą, że jeśli przegrają u nas, a Legia wygra, to ta różnica między nimi wzrośnie praktycznie do trzech spotkań: 6 punktów plus wyższe miejsce Legii po rundzie zasadniczej. Wówczas Piast musiałby zacząć spoglądać za swoje plecy. To jednak nie nasz problem. Szukamy zwycięstwa, aby gonić czołówkę - ocenił trener Urban.
Jesienią Lech musiał uznać wyższość Piasta na INEA Stadionie (jeszcze pod wodzą Macieja Skorży), poległ również na Górnym Śląsku. Szkoleniowcowi nie wydaje się jednak, aby miało to dal piłkarzy większe znaczenie. - Owszem, przegrywaliśmy z nimi, ale zawodnicy myślą o dniu dzisiejszym. Czasem wygrywasz z kimś, kto jest w słabej formie, a za pół roku już rywal gra dobrze, a twój zespół jest w słabszej dyspozycji. Nie zawsze można to porównać - mówił trener Urban. - Zawodnicy myślą o tym co ich czeka, a nie o tym co było wcześniej - dodał.
Po meczu z Legią żaden zawodnik nie zgłaszał poważniejszego urazu. Przeciwko Piastowi nie zagra jednak Kamil Jóźwiak, który doznał kontuzji w spotkaniu rezerw. - Kamil ma problemy z mięśniem czworogłowym. Musi odpocząć, ale powinien być gotowy na sobotni mecz z Pogonią - powiedział szkoleniowiec. Blisko powrotu do gry jest Maciej Wilusz. Wykluczone są występy Gergo Lovrencicsa i Marcina Robaka.
Początek spotkania o 18:00. W sprzedaży wciąż są bilety, a także karnety na trzy mecze rundy finałowej. Szczegóły: www.bilety.lechpoznan.pl.