Sanepid skontrolował lokale gastronomiczne
Pod hasłem "Lepiej jeść - lepiej żyć" Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna przeprowadziła kontrole w kilku małych gastronomiach na terenie miasta. Akcja nie była zapowiedziana wcześniej, stąd duże zaskoczenie właścicieli i pracowników lokali. I chociaż ogólnie inspekcja wypadła dobrze, stwierdzono kilka nieprawidłowości.
Inspektorzy Sanepidu w trakcie kontroli zwracali uwagę na stan sanitarno - techniczny lokali oraz ich otoczenia, magazynowanie, sposoby przyjęcia i jakość zdrowotną przechowywanej żywności, a także stan higieny i zdrowia pracowników. Skontrolowano również sprawność iproces dezynfekcji maszyn używanych w trakcie produkcji i obróbki żywności. Głównym uchybieniem, jakie zauważaliśmy był brak opracowanej tzw. dobrej praktyki higienicznej, która dotyczy np. mycia rąk czy dezynfekcji - mówi Ewelina Suska, rzecznik prasowy Sanepidu. - W dwóch lokalach półprodukty mięsne nie były zaopatrzone w etykiety, w kolejnym brakowało ciepłej wody oraz pracownik nie posiadał aktualnej książeczki zdrowia - dodaje. Jeden z lokali nad Maltą ukarany został mandatem wysokości 300 złotych za zły stan sanitarny oraz używanie naczyń, mimo braku stanowiska do ich wyparzania.
Jednak to, czy zasady BHP będę przestrzegane, zależy przede wszystkim od klientów. Należy zwracać uwagę na to, czy w lokalu jest czysto, jak zachowują się pracownicy, czy po wydaniu reszty myją ręce, jakiej jakości są serwowane dania. Natomiast jeśli coś wzbudzi nasz niepokój, powinniśmy bezzwłocznie zawiadomić Sanepid. Każdy lokal, co do którego zostaną zgłoszone zastrzeżenia, poddany zostanie kontroli - zapewnia Ewelina Suska.