Abp Juliusz Paetz będzie koncelebrować mszę świętą na 1050. rocznicę Chrztu Polski
W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja, że w trakcie obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski w Poznaniu mszę świętą koncelebrować będzie arcybiskup Juliusz Paetz, którego oskarżano o molestowanie kleryków. Duchowny ma brać udział w uroczystościach.
Monika Olejnik w ubiegłym tygodniu umieściła na Facebooku wpis, który wzbudził spore zainteresowanie mediów. Chodzi o obecność arcybiskupa Juliusz Paetza na uroczystościach w ramach 1050. rocznicy Chrztu Polski. - W przyszłym tygodniu posiedzenie Zgromadzenia Narodowego z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski. Podobno na mszy będzie obecny znany z kuszenia kleryków abp Juliusz Paetz. Niewykluczone, że będzie koncelebrował mszę - napisała.
Dziennikarka kontynuowała ten wątek w trakcie poniedziałkowej rozmowy w Radiu ZET ze Stanisławem Karczewskim, marszałkiem Senatu. Zapytała, czy jest on przeciwny temu, by Paetz, które w przeszłości oskarżano o molestowanie kleryków, koncelebrował mszę w katedrze poznańskiej. - Politycy Platformy Obywatelskiej też zadają to pytanie, szukają pretekstu. Ja im mówię: idźcie do Episkopatu i się dowiedzcie. Nie wiem kto będzie celebrować mszę. Wczoraj było kilkuset księży, ja nie patrzyłem jacy - mówił Karczewski.
Zapytaliśmy biuro prasowe Archidiecezji Poznańskiej o to, kto będzie koncelebrować piątkową mszę świętą w katedrze poznańskiej z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Pewne jest, że mszy przewodzić będzie kardynał Pietro Parolin, legat papieski, a homilię przygotował arcybiskup Stanisław Gądecki, metropolita poznański. W mszy udział wezmą Episkopat Polski, przedstawiciele Episkopatów Europy, prezydent RP Andrzej Duda i parlamentarzyści.
Oskarżenia pod adresem arcybiskupa Juliusza Paetza dotyczące molestowania kleryków pojawiły się w 2002 roku. Ostatecznie duchowny im zaprzeczył, ale zrezygnował z pełnienia funkcji metropolity poznańskiego. Do dziś mieszka na Ostrowie Tumskim i uczestniczy w uroczystościach kościelnych.
Najpopularniejsze komentarze