Wielkie badanie wielkiej płyty: w Poznaniu najstarszy blok ma 55 lat!
Choć już w 2013 roku zapowiadano przeprowadzenie badań stanu technicznego bloków wybudowanych z wielkiej płyty, ostatecznie się nie odbyły. Dziś do sprawy wraca Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. W Poznaniu najstarszy blok z wielkiej płyty oddano do użytku w... 1961 roku.
Blok przy ulicy Marcelińskiej 85 (os. ks. Popiełuszki) oddano do użytku w grudniu 1961 roku. W tym roku skończy więc 55 lat. To najstarszy blok z wielkiej płyty w naszym mieście. Nieco młodsze są bloki z Rataj. Najstarszy w tym rejonie jest blok o numerze 111 na osiedlu Piastowskim. Oddano go do użytku w styczniu 1968 roku. W 2013 roku pisaliśmy, że blok obchodził 45. "urodziny". Wówczas wypowiadała się Zdzisława Dalkowska, jedna z mieszkanek bloku z najdłuższym stażem. - Jak weszłam to nie wierzyłam, że to jest moje. To było coś pięknego - mówiła.
W 2013 roku zrobiło się głośno o pomyśle przeprowadzenia badań stanu technicznego obiektów z wielkiej płyty. Szacuje się, że w całym kraju mieszka w nich nawet 12 milionów Polaków. Gdy bloki powstawały zakładano, że będą stać przez 50, maksymalnie 70 lat. Można więc wnioskować, że wkrótce... powinny się zawalić. Ale taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Spółdzielnie mieszkaniowe zapewniają, że obiekty są regularnie sprawdzane, a ich stan jest bardzo dobry dzięki bieżącym remontom.
Potwierdza to Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. - Budynki z wielkiej płyty w chwili powstawania miały sporo mankamentów m.in.: kiepska akustyka, kiepskie instalacje, słabo zatrzymywały ciepło w budynku, a dodatkowo nie były energooszczędne. Obiekty były budowane zgodnie z zupełnie innymi standardami niż te obowiązujące dziś. A dzisiaj bloki z wielkiej płyty można do współczesnych standardów dostosować i to się dzieje np. poprzez termomodernizację czy wymianę instalacji - mówi.
PINB regularnie kontroluje budynki na terenie Poznania. - Sprawdzamy m.in. bloki pod kątem tego, czy zarządcy wywiązują się z obowiązków przeprowadzania przeglądów stanu technicznego i mogę powiedzieć, że poznańskie spółdzielnie bardzo dobrze to robią. Nie natknąłem się nigdy na to, by w bloku z wielkiej płyty w Poznaniu stwierdzono zagrożenie ze względu na naruszenie elementów konstrukcyjnych obiektu - podkreśla.
Zdaniem Łukaszewskiego żywotność budynków określona na 50 - 70 lat była szacowana na podstawie ówczesnych standardów. - Dziś te standardy są zupełnie inne. Nie można jednoznacznie wskazać jak długo te bloki będą funkcjonować, bo to zależy od jakości projektu budowlanego, użytych materiałów budowlanych i wykonawstwa, ale też od bieżącej eksploatacji.
Łukaszewski podkreśla, że budynki z wielkiej płyty mają swoje plusy. - Przede wszystkim są trwałe i mocne. Pokazały to sytuacje, gdy dochodziło do wybuchu gazu w takim obiekcie. Konstrukcja pozostawała nienaruszona. Druga sprawa to cała infrastruktura przy takich budynkach. Kiedyś myślano nie tylko o budowanych mieszkaniach, ale też o tym, by w sąsiedztwie znalazły się place zabaw, żłobki, parki czy tereny rekreacyjne - kończy.
Rząd szykuje się do przeprowadzenia badań budynków z wielkiej płyty. Mają się tym zająć eksperci. Szczegóły nie są jeszcze znane. Więcej w Otwartej Antenie w Telewizji WTK o 20.35.
Najpopularniejsze komentarze