Reklama

Jacek Jaśkowiak przeciwny turniejowi sportów walki dla narodowców w Poznaniu

Jacek Jaśkowiak w listopadzie 2015 roku sam wziął udział w charytatywnej gali bokserskiej, zmierzył się wówczas z Dariuszem \"Tigerem\" Michalczewskim - byłym mistrzem świata w boksie, ale też jak sam przyznaje \"sojusznikiem osób LGBT\" | fot. Jakub Kaczmarczyk / PAP
Jacek Jaśkowiak w listopadzie 2015 roku sam wziął udział w charytatywnej gali bokserskiej, zmierzył się wówczas z Dariuszem \"Tigerem\" Michalczewskim - byłym mistrzem świata w boksie, ale też jak sam przyznaje \"sojusznikiem osób LGBT\" | fot. Jakub Kaczmarczyk / PAP

12 marca w Poznaniu, w sali przy ulicy Grunwaldzkiej, miał się odbyć "amatorski turniej sportów walki dla osób o poglądach narodowych" First To Fight. NIE imprezie mówi Jacek Jaśkowiak wskazując, że w mieście nie będzie tolerować przejawów ksenofobii.

12 marca w sali KKS Sporty Walki Poznań przy ulicy Grunwaldzkiej miał się odbyć turniej sportów walki, w którym udział mieli brać jedynie narodowcy. - Celem inicjatywy jest promocja sportu oraz zdrowego stylu życia - wyjaśniają pomysłodawcy wydarzenia.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Sprawą zainteresował się prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak. - Poznań nie będzie dotował organizacji, które angażują się w działalność propagującą rasizm. Poleciłem mojemu zastępcy Arkadiuszowi Stasicy oraz urzędnikom odpowiedzialnym za promocję sportu podjęcie formalnych działań - wyjaśnia.

Jaśkowiak podkreśla, że nie będzie w Poznaniu tolerować przejawów ksenofobii. Tym bardziej, że turniej miał się odbywać w sali klubu dotowanego przez miasto. - Przemoc na tle rasowym czy organizacja tego typu wydarzeń to nie tylko olbrzymie straty wizerunkowe dla miasta, ale także wymierne straty finansowe w postaci decyzji inwestorów - mówi prezydent. Dodaje, że organizacje sportowe angażujące się w działalność o charakterze nacjonalistycznym nie mogą być dotowane przez miasto. - Władze klubów i trenerzy mają istotny wpływ na dzieci i młodzież. Uważam za niedopuszczalne, by kadra instruktorska o takich poglądach miała styczność z trenującymi podopiecznymi.

Urzędnicy szybko wyjaśnili sprawę. Okazało się, że turniej ostatecznie nie odbędzie się w sali KKS Sporty Walki Poznań. Zarząd klubu zapewnia urzędników, że to nie on jest organizatorem turnieju. Klub miał jedynie wynająć swoją salę, ale na sparingi, a nie na turniej - tak twierdził wynajmujący. Klubu nie poinformowano też o nacjonalistycznym charakterze wydarzenia. Gdy zarząd dowiedział się, że to tak specyficzny turniej, odmówił udostępnienia sali.

Na oficjalnym facebookowym profilu wydarzenia nie pojawiła się jeszcze informacja o ewentualnym odwołaniu imprezy lub zmianie jej lokalizacji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
22.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro