Likwidacja parkingu na Ratajach: deweloper nie planuje otworzyć nowego
Wracamy do likwidacji parkingu strzeżonego przy ulicy Mieszkowskiej. Wechta zabiera głos w sprawie i przyznaje, że nie planuje otwierać w tym rejonie nowego parkingu. Szuka natomiast nowych miejsc parkingowych dla mieszkańców bloku powstającego przy ulicy Morzyczańskiej.
31 marca zamknięty zostanie parking strzeżony na osiedlu Powstań Narodowych, na którym parkuje ponad 100 aut. Mieszkańcy są oburzeni i pełni obaw - boją się, że teraz nie będą mieli gdzie zostawić samochodów. O problemie pisaliśmy już w poniedziałek (TUTAJ), ale wówczas nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem spółki Quamiro, która jest właścicielem sporej części terenu, na której znajduje się parking. Właścicielem Quamiro jest Dariusz Wechta.
- Teren, na którym był parking 3-4 miesiące temu należał w części do spółki Quamiro, a w części do spółdzielni Osiedle Młodych. Spółdzielnia wypowiedziała nam umowę na ten parking, a na działce Quamiro parking istniał nadal. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał nam nakaz rozbiórki parkingu z działki Quamiro twierdząc, że parking jest nielegalny - wyjaśnia Łukasz Kaczmarek, wiceprezes firmy Wechta. - Zanim firma Quamiro weszła w posiadanie tego parkingu, to ten parking tam istniał. Weszliśmy na stan zastany, który był n lat przed naszym wejściem. Teraz, po kilkunastu latach funkcjonowania parkingu okazuje się, że jest nielegalny - dodaje.
Deweloper przyznaje, że nie planuje otwierać w tej okolicy innego parkingu strzeżonego. Mieszkańcy będą więc musieli szukać miejsc parkingowych w okolicy.
W poniedziałek poruszaliśmy też kwestię inwestycji przy ulicy Morzyczańskiej, która nie ma obecnie zapewnionej wymaganej liczby miejsc parkingowej dla mieszkańców. - Mieliśmy umowę ze spółdzielnią, która dawała nam prawo wydzierżawienia terenu pod miejsca parkingowe. Te miejsca zostały przypisane do naszej inwestycji przy ul. Morzyczańskiej. Ponieważ umowa została wypowiedziana, poszukujemy innego parkingu w najbliższej okolicy, aby zapewnić wymaganą liczbę miejsc parkingowych dla mieszkańców - zapewnia Kaczmarek.
Kaczmarek dodaje, że Wechta ma już na oku działkę, na której mógłby powstać parking dla mieszkańców nowego bloku. - Dopóki nie będzie podpisana umowa, nie chcę wskazywać miejsca - kończy.