Marszałek zapłaci za pociąg wiozący pielgrzymów na Światowe Dni Młodzieży
20 lipca do Poznania przyjadą pielgrzymi w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży odbywającymi się w tym roku w Krakowie. Z naszego miasta dotrą do Krakowa koleją i to bezpłatnie. Za przejazd zapłaci Urząd Marszałkowski, co nie podoba się części mieszkańców.
W całym kraju trwają przygotowania do Światowych Dni Młodzieży, które w tym roku odbywają się w Krakowie. Organizatorzy spodziewają się nawet kilku milionów pielgrzymów z całego świata. Do tej pory najwięcej pielgrzymów wzięło udział w spotkaniu na Filipinach, które zgromadziło w 1995 roku ponad 4 miliony osób.
Poznańska archidiecezja zaprasza pielgrzymów z całego świata, by to właśnie u nas spędzali czas tuż przed centralnymi obchodami Światowych Dni Młodzieży zaplanowanymi w Krakowie w dniach 25-31 lipca. Do tej pory chęć odwiedzenia naszej archidiecezji wyraziło już ponad 3 000 osób m.in. z Kanady. Peru czy Boliwii. Największe grono liczą natomiast osoby z Hiszpanii - jest ich ponad 1000. Zapisy cały czas trwają, a organizatorzy z naszej archidiecezji spodziewają się nawet 10 000 osób.
W ramach "Dni w Diecezji" uczestnicy Światowych Dni Młodzieży poznają Poznań m.in. poruszając się po specjalnie wyznaczonych ścieżkach ewangelizacyjno-dydaktycznych, a także spotkają się w Strefie Pielgrzyma, która będzie zorganizowana na Cytadeli. Wciąż szukani są wolontariusze, którzy pomogą w organizacji poznańskich spotkań.
W tym tygodniu pojawiła się informacja, że pielgrzymi, którzy przyjadą do Poznania, będą mogli za darmo pojechać na ŚDM do Krakowa (by spotkać się tam m.in. z papieżem Franciszkiem) pociągami Kolei Wielkopolskich. Za darmo też wrócą do Poznania. Darmowy przejazd jest możliwy dzięki współpracy organizatorów z wielkopolskim Urzędem Marszałkowskim.
Do naszej redakcji docierają sygnały od mieszkańców, którzy nie rozumieją dlaczego uczestnikom spotkania zapewnia się darmowy transport. - Uważam, że to jest skandal. To może powinniśmy płacić za wyjazdy kibiców Lecha (i każdej innej drużyny) na mecze wyjazdowe, za dojazdy młodzieży na Woodstock i inne festiwale itd. Polska chyba nie jest jeszcze krajem wyznaniowym. Niech sobie każdy spędza czas jak chce, ale niech płaci za to z własnej kieszeni - pisze nasz czytelnik. - To jest paranoja - wtóruje mu czytelniczka Anna. - Dlaczego mam się do tego dokładać z moich podatków - pyta.
Organizatorzy przyznają, że bardzo cieszą się z darmowych przejazdów dla pielgrzymów, bo w ten sposób są oni odciążeni choć częściowo z kosztów udziału w ŚDM. A koszty to od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od pakietu, który wybiorą pielgrzymi. Do tego trzeba doliczyć koszty dojazdu do Polski.
Czekamy na wypowiedź UMWW w tej sprawie.
Najpopularniejsze komentarze