Poznań: laweta za strażnikiem miejskim rozwiąże problem aut blokujących tramwaje?
W zeszłym tygodniu opisywaliśmy miejsca, w których najczęściej w naszym mieście dochodzi do blokowania tramwajów przez źle zaparkowane auta. Zdaniem radnego Tomasza Wierzbickiego poprawić sytuację mogłoby kursowanie po mieście lawety ze strażnikiem miejskim, która reagowałaby natychmiast na źle zaparkowane samochody.
W latach 2013-2015 w Poznaniu odnotowano 131 przypadków blokowania tramwajów przez źle zaparkowanie samochody. Najczęściej zdarza się to na Górnej Wildzie (48 wstrzymań). Na drugim miejscu są ulica 23 Lutego i Pl. Wielkopolski (po 10 wstrzymań), a na trzecim (z 9 wstrzymaniami) ulice Mielżyńskiego, Podgórna i Strzelecka. Nieco rzadziej problem występuje na ulicach 28 Czerwca 1956, Hetmańskiej, Dąbrowskiego oraz Pamiątkowej.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprawie postanowił się przyjrzeć radny Tomasz Wierzbicki. Jak zauważa, statystki przygotowane przez MPK nie obejmują kilkuminutowych wstrzymań w ruchu tramwajów, a tych jest znacznie więcej. Rozwiązaniem problemu może być położenie nacisku na odholowywanie pojazdów. Wierzbicki w swojej interpelacji zwraca uwagę na postępowanie przetargowe ogłaszane co roku przez ZDM na wykonanie usługi polegającej na usuwaniu i przechowywaniu pojazdów na terenie Poznania.
- Dotychczas zakładane czasy dojazdu lawety na miejsce wynosiły po kilkadziesiąt minut. Dla wstrzymanego ruchu tramwajowego jest to zdecydowanie zbyt długi czas reakcji. Ponieważ większość wstrzymań tramwajów ma miejsce w obrębie centrum, czy jest możliwość znacznego skrócenia czasu dojazdu lawety w celu odholowania blokującego tramwaju do np. 10-15 minut - pyta. - Wykonawca powinien trzymać jedną z lawet w obrębie centrum, co pozwoliłoby na szybkie usuwanie samochodów. W celu obniżenia kosztów, Miasto mogłoby wykonawcy udostępnić jeden ze swoich terenów, np. jeden z parkingów buforowych - dodaje.
Batem na kierowców blokujących torowiska mogłaby też być lawet ze strażnikiem miejskim jeżdżąca po mieście. - Jej zadaniem byłoby wywożenie napotkanych nieprawidłowo parkujących samochodów. Czy władze Poznania zamierzają skorzystać z takiego rozwiązania? Jest to rozwiązanie powszechnie stosowane w wielu europejskich miastach - zaznacza Wierzbicki.
Wśród propozycji radnego jest także zlokalizowanie parkingu, na który trafiają niewłaściwie zaparkowane pojazdu, na terenie Poznania i to w odległości maksymalnie 500 metrów od dowolnego przystanku tramwajowego. Miałoby to ułatwić odbiór auta kierowcy.
Odpowiedzi na interpelację radnego jeszcze nie przygotowano.
Najpopularniejsze komentarze