Reklama
Reklama

Sisi wciąż bez wymaganych dokumentów. "Jestem wystraszony"

fot. Jacek Molski
fot. Jacek Molski

Podczas spotkania z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza w meczowej osiemnastce Lecha Poznań zabrakło Sisiego. Skrzydłowy z Hiszpanii wzmocnił Kolejorza kilka tygodni temu, ale do Polski nadal nie dotarły wszystkie dokumenty piłkarza, który ostatnio grał w Korei Południowej.

Dynamiczny zawodnik ma stanowić ciekawą alternatywę dla Gergo Lovrencicsa czy Szymona Pawłowskiego. W niedzielę nie mógł jednak zademonstrować swoich umiejętności i na razie nie wiadomo kiedy to nastąpi. - Nie ukrywam, że jestem wystraszony. Zawodnik, który przyszedł z Korei do Osasuny Pampeluna czekał na ten transfer trzy tygodnie. Mam nadzieję, że teraz to tak długo nie potrwa i będziemy mogli skorzystać z Sisiego w następnym spotkaniu - komentował trener Jan Urban.

Odpoczynek nad morzem? Magia pustych plaż, szum fal, relaks w ciszy. Zarezerwuj pobyt już dziś, naładuj baterie nad Bałtykiem.
REKLAMA

Sisi "swoje" minuty na pewno otrzyma, bo na skrzydłach rywalizacja nie jest zbyt zacięta, szczególnie pod nieobecność przebywającego na zgrupowaniu reprezentacji Kamil Jóźwiaka. - Nie mamy na bokach wielu zawodników. Ściągnąłem Gergo, na jego pozycji zagrał Jevtić, a potem Gajos, ale ja wiem, że to nie jest ich pozycja. Czekamy na Sisiego, na pewno nam się przyda - zadeklarował szkoleniowiec Kolejorza.

Sztab liczy, że będzie mógł skorzystać z Hiszpana podczas sobotniego spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

14℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
11 km
Stan powietrza
PM2.5
47.50 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro