Łazarz: policjant po służbie zatrzymał złodzieja
W ubiegłym tygodniu 45-letni mężczyzna okradł przechodnia z saszetki z pieniędzmi. Poszkodowany mężczyzna zgłosił sprawę na policję i dokładnie opisał wygląd złodzieja. Dzień później na podejrzanego natknął się policjant po służbie. Gdy pokazał mu legitymację służbową, 45-latek zaczął uciekać. Szybko go zatrzymano.
Sprawa ma swój początek 27 stycznia. - 45-latek jednemu z przechodniów na Wildzie oferował bieliznę do sprzedaży. Wykorzystując jego nieuwagę, ukradł mu saszetkę z pieniędzmi - wyjaśnia Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Poszkodowany mężczyzna zgłosił się na wildecki komisariat, gdzie opisał wygląd złodzieja. Przygotowano rysopis, który później okazał się kluczowy. Następnego dnia policjant z Wildy, w czasie wolnym od służby, zauważył w rejonie Rynku Łazarskiego mężczyznę, który był bardzo podobny do tego z rysopisu.
- W chwili gdy funkcjonariusz rozpoznał podejrzanego na podstawie rysopisu, poszedł zanim, aby przyjrzeć mu się dokładniej. Jak się okazało - było to celne trafienie. Jego wygląd idealnie odpowiadał rysopisowi sprawcy kradzieży - przyznaje Banaszak. Funkcjonariusz podszedł do podejrzanego i pokazał mu legitymację służbową. Wtedy mężczyzna zaczął uciekać. - Policjant dogonił sprawcę, a wezwany na miejsce patrol zabrał go na komisariat - kończy.
45-letni złodziej odpowie za kradzież przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia. Poszkodowany mężczyzna odzyskał swoje pieniądze.