Os. Batorego: 31 stycznia zamkną dojazd do mieszkań?
W połowie stycznia pisaliśmy o problemie mieszkańców osiedla Batorego na Piątkowie. Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa umieściła przy jednej z dróg dojazdowych do bloków informację o zamknięciu uliczki od 31 stycznia ze względu na to, że wspólnoty nie płacą za korzystanie z dojazdu. Wspólnoty tłumaczą, że sprawa jest w sądzie.
Sprawą zajmowaliśmy się w połowie stycznia. Wówczas nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem wspólnot mieszkaniowych, które są oskarżone przez PSM o to, że nie uiszczają opłat za korzystanie z drogi dojazdowej do bloków. Rzeczniczka PSM tłumaczyła nam, że wspólnoty powinny rocznie płacić 24 tysiące złotych za użytkowanie drogi dojazdowej, czego nie robią. Dług wynosił wówczas około 10 tysięcy złotych.
- Jeżeli uiszczą opłatę, która została im naliczona za bezumowne korzystanie z drogi, do 25 stycznia, to droga wciąż będzie mogła być użytkowana. Oczywiście zawarta będzie musiała zostać umowa na rok 2016 z tymi wspólnotami. Jeśli natomiast opłata nie zostanie uiszczona, droga zostanie zamknięta z dniem 31 stycznia - mówiła nam Beata Frajtak, rzeczniczka PSM.
Dziś udało nam się skontaktować z Tomaszem Furmaniakiem z Biura Obsługi Nieruchomości M&K BON, administratorem części wspólnot. - Od ubiegłego roku sprawa jest w sądzie. My nie uchylamy się od płatności, ale chcemy, by mieszkańcy ponosili racjonalne koszty związane z utrzymaniem drogi. Zależy nam także na ustanowieniu służebności - zaznacza. Furmaniak podkreśla, że służebność ma pozwolić na uniknięcie w przyszłości m.in. nagłego wzrostu opłat za korzystanie z drogi, czego obawiają się mieszkańcy.
- Mamy decyzję sądu wydaną w styczniu zakazującą spółdzielni mieszkaniowej zamknięcia drogi dojazdowej do bloków - podkreśla. Wspólnoty przekazały też część zaległej kwoty PSM za korzystanie z drogi. - Czekamy na rozstrzygnięcie sprawy w sądzie - kończy.
We wtorek odbędzie się posiedzenie zarządu Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Po jego zakończeniu prawdopodobnie dowiemy się, czy spółdzielnia będzie chciała w niedzielę zamknąć drogę.