Nie ma pieniędzy na kompleksową przebudowę ul. Królowej Jadwigi
Wracamy do sprawy "skrzyżowania wstydu" - ulic Królowej Jadwigi i Półwiejskiej. Zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski przyznaje, że miasto nie ma obecnie pieniędzy na kompleksową przebudowę ulicy Królowej Jadwigi. Analizowane są jednak możliwości przeprowadzenia mniejszych inwestycji w tym rejonie.
O skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi i Półwiejskiej, nazwanym przez radnego Krzysztofa Skrzypińskiego "skrzyżowaniem wstydu" piszemy TUTAJ. Osiedlowi radni ze Starego Miasta skarżą się, że od lat mówi się o konieczności przebudowania skrzyżowania, ale w tej sprawie nic się nie dzieje.
Niestety w najbliższym czasie się to nie zmieni. - W latach 2013-2014 miasto założyło dużą przebudowę ulicy Królowej Jadwigi przy okazji realizacji projektów unijnych. Koncepcja została nawet przekazana z Zarządu Dróg Miejskich do Poznańskich Inwestycji Miejskich. Tam miała być przeanalizowana możliwość utworzenia przejść podziemnych pod ul. Królowej Jadwigi. Ponieważ miasto jednak nie chce budowy przejść podziemnych w Poznaniu, takie zadanie zostało z budżetu wycofane. W tej chwili nie mamy zarówno w budżecie miasta, jak i w Wieloletniej Prognozie Finansowej dużego zadania, które pozwalałoby na przebudowę ulicy Królowej Jadwigi od ulicy Matyi do ronda Rataje - tłumaczy Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.
Wudarski zapewnia, że brak pieniędzy na kompleksową przebudowę nie oznacza, że miasto nie robi nic, by poprawić sytuację na trasie. - Po pierwsze chcemy poprawy warunków komunikacyjnych dla osób zwłaszcza niepełnosprawnych w rejonie Wierzbięcic. Być może będzie to poprawa przejścia podziemnego, a być może wprowadzone zostanie podobne rozwiązanie jak na moście Dworcowym, a więc budowa przejścia naziemnego - mówi.
Analizowane jest także skrzyżowanie Królowej Jadwigi i Półwiejskiej. - Przyglądamy się możliwości poszerzenia chodnika od strony ulicy Półwiejskiej. Musi się to jednak odbyć kosztem jezdni. Koszt budowy takiego chodnika to około 0,5 mln złotych - zaznacza. - Kolejny element, który analizujemy to możliwość budowy wspólnego przystanku tramwajowo-autobusowego na skrzyżowaniu z Drogą Dębińską. Byłoby to przedłużenie buspasa z ulicy Garbary - dodaje.
Nie wiadomo kiedy "drobniejsze" inwestycje miałyby zostać przeprowadzone. - Pewnie najbliższe 2-3 miesiące wskażą jakie są priorytety jeśli chodzi o te inwestycje - kończy.
Najpopularniejsze komentarze