Reklama
Reklama

Gimnazja - likwidować czy nie?

Po tym, gdy rząd zaproponował zmiany w edukacji, w ramach których gimnazja miałyby zostać zlikwidowane - pedagodzy zaczęli obawiać się zwolnień i pogorszenia poziomu edukacji.

Rząd potwierdza, że ma konkretne zamiary względem polskiej edukacji, ale zapewnia, że nikogo nie zamierza pozbawiać pracy. Z całą pewnością nie ma to żadnego związku z ewentualnymi zwolnieniami wśród nauczycieli ponieważ liczba nauczycieli nie zależy od tego czy szkolnictwa jest zorganizowane w takiej czy w innej formie. Zależy tylko od liczby dzieci, od liczby młodzieży, która trafia do szkół - tłumaczy Tadeusz Dziuba, poseł PiS.

W sobotę w Poznaniu odbyło się spotkanie w tej sprawie, podczas którego przedstawiciele oświaty przedstawili swoje argumenty broniące gimnazjów. Tych nauczycieli na pewno utracimy w przypadku wprowadzenia tej reformy bardzo wielu. To się liczy w tysiące. Jak policzyć na przykładzie mojego gimnazjum, gdzie zatrudnionych jest ponad czterdziestu nauczycieli to widzimy, że ponad połowa by te pracę na pewno utraciła - mówi Paweł Grześkowiak, dyrektor Gimnazjum nr 23 w Poznaniu.

W oświacie od kilkunastu lat bez przerwy wprowadzane są reformy reform lepiej coś poprawiać i zmieniać niż likwidować ponieważ tego się już nie da zbudować tak łatwo - mówi Izabela Lorenz, przewodnicząca Wlkp NSZZ "Silodarność" nauczycieli. Wszyscy deklarują, że dobro oświaty leży im na sercu zatem myślę, że znajdziemy porozumienie - dodaje.

Zdaniem nowego rządu reforma jest konieczna, bo gimnazja obniżają poziom polskiej edukacji. Ewentualne zmiany miałyby wejść w życie stopniowo. 1 września 2017 roku uczniowie zamiast w pierwszej klasie gimnazjum rozpoczęliby naukę w klasie siódmej szkoły podstawowej.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
1℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
8.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro