Prawnicy z UAM o Trybunale Konstytucyjnym: "jest i musi pozostać podstawowym strażnikiem konstytucji"
Wydział Prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu jest kolejnym, który zabiera głos w sprawie działań Prawa i Sprawiedliwości związanych z Trybunałem Konstytucyjnym. - Apelujemy do wszystkich sił politycznych o niezwłoczne podjęcie działań właściwych dla demokratycznego państwa prawa w celu zaradzenia obecnemu kryzysowi ustrojowemu - apelują prawnicy.
Nie cichną dyskusje na temat zmian wokół Trybunału Konstytucyjnego wprowadzanych i proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. W ostatnich tygodniach głos w tej sprawie zabierały Wydziały Prawa polskich uczelni - choćby z Warszawy czy Krakowa. We wtorek do tego grona dołączyli prawnicy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
We wtorek Rada Wydziału Prawa i Administracji podjęła uchwałę, w której mówi m.in. obawach związanych z postępowaniem rządzącej partii wobec Trybunału Konstytucyjnego. W głosowaniu udział wzięło 48 osób - w tym 39 zagłosowało na "tak", 4 na "nie", a 5 wstrzymało się od głosu. W posiedzeniu udziału nie wzięli Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. dr hab. Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz oraz Profesorowie Roman Hauser i Krzysztof Ślebzak wybrani 8 października 2015 roku przez Sejm VII kadencji na sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Oto treść uchwały:
Wielkim osiągnięciem transformacji w Polsce, zapoczątkowanej przez ruch Solidarności, jest wprowadzenie ustroju opartego na zasadach demokratycznego państwa prawa, podziału władz oraz ochrony godności człowieka i jego praw. Zostały one utrwalone w Konstytucji Rzeczypospolitej z 1997 r. Przywróciło to Polsce miejsce w rodzinie demokratycznych państw. Stało się podstawą szacunku dla Polski i Polaków.
Zasady państwa prawa i podziału władz traktowane są jako fundamentalne przez wielkich myślicieli od czasów Oświecenia. Również Ojciec Święty Jan Paweł II w encyklice Centesimus Annus, u progu naszej transformacji, pisał , że "organizacja społeczeństwa oparta na trzech władzach — prawodawczej, wykonawczej i sądowniczej - odzwierciedla realistyczną wizję społecznej natury człowieka, która wymaga odpowiedniego prawodawstwa dla ochrony wolności wszystkich. Dlatego jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach. Na tym właśnie polega zasada «państwa praworządnego», w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi." I dalej z całą wnikliwością podkreślał "Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm."
Rada Wydziału Prawa i Administracji UAM w pełni podziela te uniwersalne idee i wartości. Dlatego z najwyższą troską obserwujemy działania, które są ich zaprzeczeniem. Konstytucja musi być szanowana jako najwyższe prawo. Trybunał Konstytucyjny jest i musi pozostać jej podstawowym strażnikiem. To naród w referendum, aprobując treść Konstytucji, powierzył mu tę funkcję. Ani władza wykonawcza, ani ustawodawcza nie mają kompetencji do orzekania o konstytucyjności aktów prawnych. Nie mają one też prawa ingerencji w działania władzy sądowniczej. Odpowiedzialnością wszystkich, a zwłaszcza rządzących, jest ochrona podstawowych wartości konstytucyjnych, w tym demokratycznego ustroju opartego na prawie i zasadzie podziału władz oraz ochronie praw człowieka. Apelujemy do wszystkich sił politycznych o niezwłoczne podjęcie działań właściwych dla demokratycznego państwa prawa w celu zaradzenia obecnemu kryzysowi ustrojowemu i zapobieżenia powstawaniu podobnych zjawisk w przyszłości.
W środę w Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia. Dotyczył on nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z czerwca. Nowelizację przegłosowano jeszcze podczas poprzedniej kadencji Sejmu. Zgodnie z konstytucją, wyrok TK wchodzi w życie po publikacji w dzienniku urzędowym. Zdaniem konstytucjonalistów opublikowanie wyroku skutkuje tym, że prezydent musi niezwłocznie odebrać ślubowanie od trzech sędziów wybranych 8 października.
Najpopularniejsze komentarze