Reklama
Reklama

UAM: dramatyczne sceny na egzaminie. Jedna osoba w szpitalu

Jeden z budynków kampusu przy ul. Szamarzewskiego fot. wikipedia commons
Jeden z budynków kampusu przy ul. Szamarzewskiego fot. wikipedia commons

Ponad 500 osób pojawiło się w piątkowy wieczór na jednym z egzaminów na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Tymczasem sala mogła pomieścić maksymalnie 50 studentów. Jeden z żaków został przewieziony do szpitala.

O sprawie pisze Głos Wielkopolski. Termin egzaminu przeprowadzanego przez prof. Sławomira Banaszaka na Wydziale Studiów Edukacyjnych został wyznaczony na 17:00. Aula była jednak zajęta, więc studenci zostali poproszeni o przeniesienie się do mniejszej sali, mogącej pomieścić od 30 do 50 osób. Egzamin miał być przeprowadzany partiami.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

- Okna na korytarzu były pootwierane, ale w sytuacji, gdzie jest taki ścisk i tak wiele one nie pomagały. Na korytarzu były osoby niepełnosprawne, dziewczyny w ciąży. Po niecałej godzinie stania pierwsze dziewczyny zaczęły mdleć - relacjonowała jedna ze studentek.

Jedna z kobiet została przewieziona do szpitala. Głos Wielkopolski podaje, że zemdlała ona w wyniku stresu. Studenci relacjonowali, że atmosfera pod salą była "dramatyczna i nerwowa", a osoba wyznaczona przez profesora do koordynacji całego zamieszania nie radziła sobie z tym zadaniem. Rzeczniczka UAM, Dominika Narożna, zapowiedziała, że cała sprawa będzie wyjaśniania.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
20.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro