Sprawiedliwy remis, Kolejorz wciąż z szansami. CF Os Belenenses - Lech Poznań 0:0
Dodano czwartek, 26.11.2015 r., godz. 20.54
Po mało interesującym spotkaniu Lech Poznań zremisował bezbramkowo na wyjeździe z portugalskim CF Os Belenenses i wciąż zachowuje (choć już niewielkie) szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Europy.
Trener Jan Urban zapowiadał, że ze względu na stosowany system rotacji nie wystawi w czwartek optymalnego składu i rzeczywiście tak zrobił. Kolejne szanse otrzymali Dariusz Formella i Deni Thomalla, którzy ostatnio nie zachwycali swoją postawą. Parę środkowych obrońców tworzyli Dariusz Dudka i Tamas Kadar.
Spotkanie od początku toczyło się w niezłym tempie, choć nieco brakowało klarownych sytuacji. Niezbyt pewnie w mecz wszedł Jasmin Burić. Bośniacki bramkarz najpierw nie zrozumiał się z Kadarem, a później Dudką, w obu przypadkach zdołał jednak naprawić te błędy.
W barwach Lecha aktywny był Gergo Lovrencics, do akcji ofensywnych często włączał się Barry Douglas, wszystko jednak kończyło się złymi dośrodkowaniami lub niezbyt precyzyjnymi strzałami. Uderzeń z większych odległości próbowali Dudka czy Thomalla, Ventura był jednak na posterunku.
Minuty mijały, a emocji było jak na lekarstwo. W 35. minucie arbiter uznał, że Dudka faulował w powietrznym pojedynku Tiago Caeiro. Wszystko działo się w polu karnym Lecha, więc piłkę na 11. metrze ustawił Tiago Silva. 22-letni Portugalczyk fatalnie jednak przestrzelił i wynik pozostał bez zmian.
W końcówce pierwszej połowy gospodarze mieli jeszcze dwie dobre okazje. Najpierw Douglas "sprezentował" Caeiro zagranie na 5. metr, jednak piłkarz gospodarzy wystraszył się atakującego piłkę wślizgiem Kadara i nie zdołał wepchnąć futbolówki do bramki. Kilkadziesiąt sekund później szczęścia z linii pola karnego póbował Silva i do sukcesu zabrakło mu kilku centymetrów.
Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Mistrzów Polski ten wynik nie satysfakcjonował, bo w równolegle toczonym spotkaniu Fiorentina prowadziła z FC Basel, co oznaczało eliminację zespołu Jana Urbana i Portugalczyków z dalszej fazy rozgrywek.
Mając to na uwadze oba zespoły starały się po zmianie stron przejąć inicjatywę. Zamiast celnych zagrań i efektownych strzałów kibice więcej oglądali jednak błędów i strat.
W 65. minucie trener Urban dał sygnał do ataku, wymieniając słabo dysponowanego Formellę na Szymona Pawłowskiego. Chwilę później, po bardzo szybkiej kontrze, skrzydłowy stanął oko w oko z Venturą i z pierwszej piłki uderzył równie mocno, co niecelnie.
Pawłowski jeszcze lepszą okazję miał w 76. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony zwiódł w polu karnym obrońcę i mocno uderzył. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców, myląc tym samym bramkarza, po czym uderzyła w słupek.
Lech złapał wiatr w żagle i gospodarze przez kilka dobrych minut mieli niewiele do powiedzenia. Widząc to również Ricardo Sa Pinto dokonał zmian w formacjach ofensywnych. Akcje Belensenes nadal rodziły się jednak w wielkich bólach.
W końcówce oba zespoły starały się przycisnąć, choć bez żadnego efektu. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, który z przebiegu gry należy uznać za sprawiedliwy. Gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego, goście w najlepszej sytuacji potrafili uderzyć jedynie w słupek.
Po pięciu kolejkach oba zespoły mają na swoim koncie 5 punktów. Pewne awansu FC Basel ma ich 10, a Fiorentina 7. Kolejorz musi zatem w ostatniej rundzie pokonać na INEA Stadionie Szwajcarów i liczyć, że Portugalczycy okażą się lepsi Włochów. W takiej sytuacji o końcowe kolejności zadecyduje stosunek bramek, obecnie korzystny dla Lecha (2:5 przy 2:7 Belenenses). W przypadku triumfu Kolejorza i remisu Fiorentiny, do fazy pucharowej awansuje reprezentant Serie A, mający przewagę w meczach bezpośrednich.
CF Os Belenenses - Lech Poznań 0:0 (0:0)
Składy:
Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Dariusz Dudka, Tamas Kadar, Barry Douglas - Łukasz Trałka (Abdul Aziz Tetteh 46"), Karol Linetty - Gergo Lovrencics, Maciej Gajos, Dariusz Formella (Szymon Pawłowski 65") - Denis Thomalla (Kasper Hamalainen 74")
Rezerwowi: Krzysztof Kotorowski - Marcin Kamiński, Kebba Ceesay, Abdul Aziz Tetteh, Darko Jevtić, Szymon Pawłowski, Kasper Hamalainen
CF Os: Ventura - Tonel, Andre Geraldes, Filipe Ferreira, Goncalo Brandao, Ruben Pinto, Tiago Silva (Carols Martins 67"), Ricardo Dias, Tiago Caeiro (Luis Leal 77"), Kuca, Fabio Sturgeon (Dalcio 79")
Rezerwowi: Ribeiro - Joao Amorin, Goncalo Silva, Andre Sousa, Carlos Martins, Dalcio Gomes, Leal
Kartki: Dudka 36" (żółta), Linetty 59" (żółta), Dias 72" (żółta), Gomes 85" (żółta)
Sędzia: Arnold Hunter (Irlandia Północna).