Będzie mniej sygnalizacji świetlnych w centrum miasta?
W mijającym roku Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął prace nad zmniejszeniem ilości sygnalizacji świetlnych w centrum miasta. We wrześniu wyłączono między innymi światła na al. Marcinkowskiego, a od minionego weekendu czasowo wyłączone są światła na skrzyżowaniu Fredry i Kościuszki.
Zarząd Dróg Miejskich zaczął czasowo wyłączać sygnalizacje świetlne w trakcie minionych wakacji. Efektem testów było wyłączenie na stałe sygnalizacji świetlnej na al. Marcinkowskiego - To działanie ma spowodować, że miasto stanie się bardziej przyjazne. Ludzie będą się lepiej czuli i nie będą musieli czekać po dwie minuty na przejściu dla pieszych - mówił wówczas Maciej Wudarski, zastępca prezydenta miasta Poznania i zapowiadał, że działania będą kontynuowane.
Zgodnie z zapowiedziami w miniony weekend rozpoczęto kolejne testy na skrzyżowaniu Fredry i Kościuszki -Wprowadzone tymczasowe rozwiązanie w postaci zmiany organizacji ruchu w zakresie wyłączenia sygnalizacji świetlnej oraz zawężenia pasa ruchu w ul. Kościuszki, nie spowodowało pogorszenia bezpieczeństwa ruchu drogowego - wyjaśnia Zarząd Dróg Miejskich i dodaje, że badanie w tym miejscu było już prowadzone w wakacje, ale pojawiła się rekomendacja dotycząca przeprowadzenia badań w mniej sprzyjających warunkach atmosferycznych. Poznaniacy już dziś chwalą brak świateł w tym miejscu - Takie rozwiązanie ma plusy. Komunikacja miejska szybciej się przemieszcza. Samochody nie stoją na światłach, ludzie szybciej się przemieszczają - mówił w weekend jeden z poznaniaków.
Testy w tym miejscu potrwają do stycznia 2016 roku.