Urzędnik skazany za korupcję
Ponad półtora roku więzienia za pięć tysięcy złotych przyjętej łapówki. Tak skończył swoją działalność w administracji samorządowej Maciej F. - były już pracownik Zarządu Dróg Miejskich.
Na tym rusztowaniu przy jednaj z kamienic stojących przy Świętym Marcinie jeszcze kilka miesięcy temu wisiała reklama. Olbrzymi baner powiesiła firma, która od niedawna działa w Poznaniu. Według przedstawicieli firmy baner powieszono zgodnie z prawem. Innego zdania był jednak pracownik Zarządu Dróg Miejskich. Na brak wymaganego zezwolenia zwrócił uwagę Maciej F. I to on wiele razy kontaktował się z przedstawicielami firmy, aby uzupełnili wniosek. Po kilku spotkaniach ostrzegł, że nałoży na firmę karę. Nie mógł tego zrobić, ale jak zeznał podczas przesłuchania - blefował. Tyle, że przedstawiciele firmy, która chciała powiesić baner w ten blef uwierzyli. I wtedy pojawiła się korupcyjna propozycja.
Prezes firmy reklamowej twierdzi, że to nie od niego wyszła propozycja łapówki - miał ją zaproponować właśnie Maciej F. z ZDM. Maciej F. zażądał 5 tysięcy złotych. I otrzymał je 13 stycznia na parkingu w Starym Browarze. To tam prezes firmy przekazałurzędnikowi kopertę. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci.
Były pracownik ZDM Maciej F. przyznał się do winy i zgodził się na dobrowolne poddanie karze. Sąd skazał gona rok i siedem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Maciej F. musi zapłacić 3300 złotych grzywny. Na cztery latamusi też zapomnieć o pracy w administracji rządowej lub samorządowej.