Potrzebne mydło dla Afrykańczyków! Dla nich to duży wydatek
Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" rozpoczęła Akcję "Podaj mydło!". Trwa zbiórka mydła dla podopiecznych polskich misjonarzy.
W krach tropikalnych przez choroby brudnych rąk - dur brzuszny, cholera, czerwonka, ostre biegunki - umiera wiele osób. Wolontariusze pracujący w misyjnych przychodniach często uczą dorosłe osoby tak prostej czynności jak mycie rąk. Aby dobre nawyki mogły trwać potrzebne jest mydło. Ale nie jest to takie proste jak się wydaje. W Kamerunie kostka mydła toaletowego kosztuje równowartość czterech złotych. Czasem tyle wynosi dzienny zarobek Kameruńczyka.
Jak bardzo cenne jest mydło miałam okazję przekonać się będąc w Kamerunie. To w wioskach jeden z najlepszych prezentów. Misjonarze często zabierają go ze sobą idąc do swoich podopiecznych w koloniach trędowatych, więzieniach czy sierocińcach - informuje Justyna Janiec - Palczewska z Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio". Kameruńczycy używają jego tańszej wersji zrobionej z tłuszczu i popiołu. Mydła tego używają do prania, mycia garnków a nawet zębów. Pachnącego mydła w wioskach nie zna nikt. Kiedy rozdałyśmy z misjonarkami mydło w szkole, dzieci wąchały je z niedowierzaniem - dodaje.
Dlatego przedstawiciele Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio" apelują do wszystkich osób, które chciałyby pomóc. Mydło można przysłać lub przynieść do siedziby Fundacji przy ul. Grunwaldzkiej 86, 60-311 Poznań w godzinach od 8:00 - do 16:00. szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu 61 8621321.
Już 5 listopada z Poznania mydło wyruszy transportem z pomocą humanitarną do Kamerunu i Republiki Centralnej Afryki.