Polacy zasiedlają tereny byłego NRD

Polacy masowo kupują mieszkania na terenie byłego NRD. W niektórych przygranicznych miejscowościach Polacy stanowią ponad 50% mieszkańców.
W Polsce zaczęły nawet powstawać agencje nieruchomości, które specjalizują się w sprzedaży nieruchomości na terenie byłego NRD. Jedną z nich jest zgorzelecka agencja Kamar, która około 60-metrowe mieszkanie w Goerlitz oferuje za kwotę 70-100 tysięcy złotych. Podobne mieszkanie po polskiej stronie granicy kosztuje o 50-70 tysięcy więcej - Każdego dnia mamy po kilkadziesiąt zapytań od Polaków zainteresowanych zakupem, a sfinalizowanych umów mamy po 3 - 5 w miesiącu - mówi w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Katarzyna Blacharska, właścicielka agencji Kamar.
W wielu przygranicznych miejscowościach ponad połowę mieszkańców stanowią Polacy, którzy do pracy, szkół dojeżdżają do Polski - Do centrum miasta jedzie się 10 - 20 minut, a formalności i koszty związane z zakupem są podobne jak w Polsce. Wyższy jest tylko podatek: u nas wynosi on 2 proc. wartości nieruchomości, a w Niemczech 3,5 proc. Oprócz opłaty notarialnej i pośrednika kupujący musi też pokryć koszt tłumacza przysięgłego - mówi Magdalena Rudzińska ze Szczecina, która rozważa przeprowadzkę na drugą stronę granicy.
Zainteresowaniem polskich biznesmenów cieszą się też całe kamienice, budynki użytkowe, a także zabytkowe domy i dworki.
Najpopularniejsze komentarze