Co dalej z ZOO? Pracownicy boją się o przyszłość ogrodu
W środę pracownicy poznańskiego ogrodu zoologicznego spotkali się z Arkadiuszem Stasicą, zastępcą prezydenta Poznania. Na spotkaniu wyrazili swoje wątpliwości związane z przyszłością ZOO. Po odejściu dyrektora Aleksandra Niwelińskiego obawiają się, że nie będzie chętnych na objęcie tego stanowiska.
Spotkanie Arkadiusza Stasicy z pracownikami ZOO odbyło się w środę za zamkniętymi drzwiami. Po jego zakończeniu Stasica przyznał, że widać rozgoryczenie pracowników po odejściu dotychczasowego dyrektora ze stanowiska (więcej TUTAJ). - Na spotkaniu było widać pewien żal po odejściu pana Niwelińskiego. Ci ludzie w większości uważali, że z osobą pana Niwelińskiego mogą związać nadzieje, że w ZOO będzie lepiej i to na spotkaniu przedstawili. Przychodząc tutaj chciałem jakoś zapanować nad emocjami tych ludzi. Chciałem pokazać, że trzeba się skupić na przyszłości. Zaproponowałem szereg różnych rozwiązań dotyczących współpracy z pracownikami - wyjaśnia Stasica.
Załoga ma pretensje przede wszystkim do niektórych miejskich radnych. - Padliśmy ofiarą radnych i mediów. To radni sprawili, że wizerunek ogrodu legł w gruzach. Te osoby mówią źle o ogrodzie, a z nami tego nie zweryfikowały. Chcieliśmy od pana prezydenta usłyszeć, że jest za nami i pomoże nam wyjść z tej sytuacji. I to się stało. Cieszymy się, że pan prezydent do nas przyjechał, ale co do przyszłości mamy obecnie czarne wizje - mówi Marta Grześkowiak z ZOO.
Równocześnie Grześkowiak podkreśla, że obecnie załoga się zjednoczyła. - Załoga jeszcze nigdy nie mówiła tak licznie jednym głosem. Jednym głosem mówimy w sprawie przyszłości i bardzo się o nią obawiamy. Boimy się o to jak będzie wyglądać konkurs na dyrektora i kto z polskich ogrodów zoologicznych zdecyduje się przyjść do Poznania po dyrektorze Niwelińskim - przyznaje.
Nie wiadomo jeszcze kto zastąpi dyrektora Niwelińskiego na stanowisku. Prawdopodobnie w komisji konkursowej zasiądzie przedstawiciel pracowników, który będą doradzać w wyborze odpowiedniego kandydata.