Kradł paliwo ze stacji benzynowych, wpadł dzięki pomocy mieszkańców
Na początku września opublikowaliśmy informację o złodzieju paliwa, który pojawiał się na stacjach benzynowych w Poznaniu, Swarzędzu i Suchym Lesie. Tankował paliwo do zbiorników i odjeżdżał nie uiszczając opłaty. Po ujawnieniu wizerunku sprawcy do policjantów dotarło wiele przydatnych informacji od mieszkańców. Jedna z nich pozwoliła na ustalenie i zatrzymanie mężczyzny.
O sprawie pisaliśmy 5 września. Wówczas policja ujawniła wizerunek mężczyzny, który dokonywał kradzieży paliwa ze stacji benzynowych w Poznaniu. Suchym Lesie i Swarzędzu. Przyjeżdżał na stacje czerwonym Oplem Corsą lub srebrnym Fiatem Palio Weekend.
- Po zatankowaniu paliwa do pojemników odjeżdżał ze stacji nie płacąc. W jednym z przypadków dopuścił się również kradzieży rozbójniczej. Zauważony przez pracownika ochrony próbował uciec. Nie chcąc zostać zatrzymanym okazał się agresywny i kilkakrotnie uderzył interweniującego ochroniarza - wyjaśnia Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Z nagrania monitoringu zabezpieczonego na jednej ze stacji wynikało, że poszukiwany mężczyzna ma około 30-35 lat, jest średniej budowy ciała i charakterystycznie chodzi. Podczas kradzieży ubrany był najczęściej w spodnie koloru pomarańczowego.
Okazuje się, że publikacja informacji o poszukiwanym w mediach pozwoliła na ustalenie jego tożsamości. - Stróże prawa otrzymali szereg anonimowych zgłoszeń, które były skrupulatnie sprawdzane i weryfikowane. Wśród tych informacji jedna okazała się bardzo przydatna w ujęciu sprawcy - zaznacza Banaszak.
Poszukiwanego zatrzymano 10 września w Suchym Lesie. - Zaskoczony wizytą mundurowych próbował uniknąć zatrzymania i zaczął na ich widok uciekać. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli ubrania i tablice rejestracyjne, których używał podczas kradzieży - kończy.
Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny. Już usłyszał zarzuty kradzieży i kradzieży rozbójniczej. Sprawa ma charakter rozwojowy.