Nowe ZOO ma nowych mieszkańców
Nowe ZOO zachęca poznaniaków do odwiedzania zwierzaków na terenie ogrodu. A jest na co popatrzeć. Wśród podopiecznych pracowników są bowiem nowi mieszkańcy. Do końca września można też odwiedzać motylarnię.
Poznańskie Nowe ZOO jest otwarte przez cały rok, bez wyjątków. Choć oblężenie przeżywa głównie wiosną i latem, wtedy gdy pogoda najbardziej zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, nowości pojawiają się w ogrodzie przez cały rok.
Ostatnie tygodnie przyniosły narodziny dwóch nowych mieszkańców ZOO. Na świat przyszła Bella, samiczka tapira anta. - Jest to czwarte młode naszej pary tapirów - Magdy (lat 10) i Gwizdka (lat 14). Tapirzyca Magda przyjechała do nas z francuskiego ogrodu zoologicznego, Gwizdek - z Krakowa. Jest to trzecia córka tej pary. Jak do tej pory doczekali się tylko jednego męskiego potomka - wyjaśniają pracownicy ZOO. - Po porodzie Bella wraz z mamą oddzielone były od pozostałych tapirów, widziały się jednak przez siatkę ogrodzenia. Obecnie wszystkie tapiry zobaczyć już można na dużym wybiegu, gdzie wspólnie wędrują i zażywają kąpieli w stawie - dodają.
Kolejny maluch, który przyszedł na świat w ZOO to mundżak chiński. - Przez pierwsze dwa tygodnie po narodzeniu pozostawał w stajence, śpiąc w sianie. Dopiero po tym czasie zdecydował się ją opuścić i wyjść na zewnątrz. Początkowo nieco obawiał się jeleni milu, mieszkających również na tym wybiegu i kiedy tylko pojawiały się w pobliżu, zaciekawione próbując do niego podchodzić, płoszył się i wracał do pomieszczenia - tłumaczą. Dziś mundżak chiński biega już po wybiegu i niczego się nie boi.
Przypominamy, że do końca października bilety wstępu do Nowego ZOO kosztują 15 i 8 złotych (normalny i ulgowy) w dni powszednie. W weekendy i święta jest nieco drożej - 20 i 10 złotych. Do końca września, przy dobrej pogodzie, będzie można zwiedzać również motylarnię. Od 1 listopada do końca lutego bilety wstępu do ogrodu będą kosztować jedynie 8 złotych.