Poznań: pojawią się przenośne kamery monitoringu
5 nowych kamer bezprzewodowych będzie pilnować naszego bezpieczeństwa w miejscach gdzie najczęściej dochodzi do łamania prawa.
Mobilne kamery trafią na wyposażenie miasta w przyszłym roku. Od montowanych dotychczas będą różnić się przede wszystkim możliwością ich przenoszenia. W zależności od opinii policji, straży miejskiej i rad osiedli - urzędnicy będą decydowali o ich konkretnych lokalizacjach. Są to kamery przenośne, które możemy umieszczać w tych miejscach, gdzie w opinii policji czy mieszkańców jest niebezpiecznie. Nie ma potrzeby budowania całego systemu sieci światłowodu, który wiadomo już generuje koszty. Kamery będą umieszczane tam, gdzie jest niebezpiecznie i gdzie trzeba poprawić to bezpieczeństwo - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Obraz z kamer będzie wysyłany bezprzewodowo do miejskich centrów monitoringu,lub do odbiorników znajdujących się w radiowozach. Będzie możliwość aby policjant lub strażnik miejski siedząc w radiowozie mógł na przykład na laptopie oglądać obraz ze wszystkich kamer, które dzisiaj mamy w systemie monitoringu miejskiego - mówi Michał Lemański, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM.
Pomysł władz miasta zaakceptowali radni z Komisji Bezpieczeństwa. Jeśli robimy przebudowę ulic to wówczas wpinamy się tam z jakimiś przewodami, żeby już to było. Natomiast ten monitoring, o którym mówimy to jest nowość i sami jesteśmy ciekawi jak to zadziała. Trzymamy Kciuki - mówi Lidia Dudziak, przewodnicząca Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta.
Dziś Poznań jest obserwowany przez blisko 500 kamer. Zakup nowych ma kosztować około 300 tys. złotych. Jeśli system zostanie wprowadzony - stolica Wielkopolski będzie pierwszym miastem w Polsce, które go wykorzystuje.