Termalica - Lech: rywale Kolejorza są mocno zmotywowani
Dodano sobota, 29.08.2015 r., godz. 13.33
Mistrz Polski zmierzy się w niedzielę z beniaminkiem ekstraklasy. Piłkarze Termaliki Bruk-Bet Nieciecza są bardzo zmotywowani. Czy będzie ich stać na sprawienie niespodzianki w konfrontacji z Lechem Poznań?
Słonie przez wielu ekspertów jeszcze przed startem sezonu skazywane były na spadek. Na razie jednak piłkarze Piotra Mandrysza - biorąc pod uwagę potencjał klubu - radzą sobie całkiem nieźle: w sześciu kolejkach zgromadzili sześć punktów, co daje 13. lokatę w tabeli. Kolejorz ma dwa "oczka" mniej i klasyfikowany jest pozycję niżej.
Piłkarze Macieja Skorży będą faworytem niedzielnego spotkania. Należy jednak pamiętać, że kolejki rozgrywane po meczach europejskich pucharów do tej pory wychodziły Kolejorzowi słabo.
Reprezentanci gospodarzy podkreślają, że nie trzeba ich dodatkowo motywować. - To czołowa drużyna polskiej ekstraklasy i jakby nie było mistrz Polski - powiedział w rozmowie z Termalica TV Wojciech Kędziora.
Trener Piotr Mandrysz również zwracał uwagę na dużą mobilizację w prowadzonym przez niego zespole. Jest równocześnie świadom jak trudne zadanie przed nim stoi. - Linetty, Hamalainen, Lovrencics czy Pawłowski to piłkarze kreujący grę i na pewno ich należy się obawiać - przyznał.
W drużynie Słoni nie ma większych problemów kadrowych. Rehabilitację przechodzi jedynie bramkarz, Andrzej Witan. Pozostali zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry.
Niedzielne spotkanie będzie pierwszym meczem obu klubów na szczeblu ekstraklasy. Wcześniej spotkały się tylko raz: dwa lata temu Kolejorz wyeliminował Termalikę z Pucharu Polski.
Mecz rozegrany zostanie w Mielcu, ponieważ obiekt Termaliki jeszcze nie spełnia ekstraklasowych wymogów. Na trybunach zasiądzie komplet 4950 widzów. Początek rywalizacji o 15:30.
