Agnieszka Pachciarz o tzw. "aferze mailowej"
Gościem Wieczoru WTK była dziś Agnieszka Pachciarz, która straciła stanowisko zastępcy prezydenta po tzw. "aferze mailowej". Zachęcamy do obejrzenia rozmowy w serwisie WTK Play.
"Afera mailowa" wybuchła po wycieku prywatnych i służbowych maili prezesa ZKZL Pawła Augustyna. Z maili ma wynikać między innymi, że Paweł Augustyn wiedział, że wygra konkurs na stanowisko prezesa ZKZL jeszcze przed ogłoszeniem wyniku konkursu, a także prowadził działania zmierzające do zablokowania kolacji PO - SLD. Wśród adresatów maili prezesa ZKZL była właśnie Agnieszka Pachciarz. O aferze piszemy od kilku dni, a dziś gościem Wieczoru WTK była Agnieszka Pachciarz - Jak teraz się dowiadujemy, od dwóch tygodni wiele osób wiedziało o tej sprawie. Ja nie wiedziałam, mi nikt nic nie powiedział. I tak się składa, że kiedy w poniedziałek wyjechałam do Warszawy, to jeszcze w pociągu zaczęły się telefony od mediów, ale nie udało mi się wówczas skontaktować z prezydentem. Natomiast kiedy rano przeczytałam, co prezydent mówi i jak wygląda jego reakcja, to uznałam, że dalsza współpraca nie jest możliwa - mówiła Agnieszka Pachciarz.
Była zastępca prezydenta twierdzi, że afera jest pokłosiem naruszenia układu w poznańskiej mieszkaniówce - Dokonując zmian w spółkach i w ramach standardowych działań zaczęły być prowadzone kontrole. I one jednak wykazywały pewne nieprawidłowości. Umowa na 500 tysięcy zawarta bez przetargu, na 600 tysięcy podobnie. Zaczęły wychodzić różnie nieprawidłowości, a myślę, że nie jest wygodne, że one są pokazywane - wyjaśnia Pachciarz, która odmawia jednak podania szczegółów - Myślę, że dopiero właściwe postępowania mogą to wskazać. Pierwsza sprawa tych umów jest już u Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych - dodała była zastępca prezydenta.
Cała rozmowa z Agnieszką Pachciarz dostępna jest w serwisie WTK Play.