Estakada katowicka: na budowie wciąż nic się nie dzieje
Od 1,5 miesiąca na budowie estakady katowickiej niewiele się dzieje. Budowa nowego wiaduktu nie posuwa się do przodu. Wszystko przez problem z fundamentami, które są w złym stanie, a zakładano, że będą mogły być wykorzystane do budowy nowego obiektu. Miasto wciąż rozmawia z wykonawcą na temat wznowienia prac.
- Z powodu różnic między stanem fundamentów palowych określonym w dokumentacji archiwalnej, na podstawie której zaprojektowano nową estakadę, a stanem stwierdzonym przy rozbiórce starego obiektu, zachodzi konieczność dokonania zmian fundamentów podpór - taką informację dotyczącą estakady katowickiej przekazało pod koniec maja miasto. Wykonawca prac musi przeprowadzić badania podłoża gruntowego dla wszystkich podpór obiektu, co potrwa. - Na podstawie wyników badań, projektant estakady przygotuje docelowy, zmieniony projekt fundamentów dla wszystkich podpór - tłumaczył Paweł Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta.
Mamy już połowę czerwca, a mniej więcej od 1,5 miesiąca na budowie estakady niewiele się dzieje. Nowym wiaduktem w ciągu ulicy Krzywoustego mieliśmy pojechać jeszcze w tym roku, jednak szanse na dotrzymanie tego termin z każdym dniem są coraz mniejsze.
1 czerwca informowaliśmy, że wykonawca inwestycji, konsorcjum firm Most Sp. z o.o. Sopot oraz POLBUD Pomorze Sp. z o.o. ma propozycję dla miasta. Wykonawca proponuje nierozbieranie wiaduktów nad ulicą Chartowo, który ma być w dobrym stanie (inwestycja obejmuje bowiem nie tylko rozbiórkę i odbudowę estakady katowickiej, ale też wiaduktów nad ulicą Chartowo/Żegrze). W zamian za rezygnację z tej części inwestycji, udałoby się wykonać dodatkowe prace przy estakadzie katowickiej bez ponoszenia dodatkowych kosztów. - Nasza ocena jest taka, że wiadukty nad ulicą Chartowo nie muszą być rozbierane. One wymagają remontu, a nie rozbiórki, a taki remont można przeprowadzić równocześnie odbudowując estakadę katowicką - mówił nam Ryszard Kaptur z firmy Polbud Pomorze. - Gdyby miasto zdecydowało się na taki wariant, inwestycja zakończyłaby się pod koniec 2016 roku, a więc nawet pół roku przed założonym terminem - dodał. Taki wariant nie generowałby też dodatkowych kosztów.
Kiedy zapadną decyzje na temat estakady katowickiej? Tego wciąż nie wiadomo. W ubiegłym tygodniu odbyła się narada na temat ewentualnego wznowienia prac, ale nie ujawniono, co na niej ustalono. - Rozmowy trwają, posuwamy się powoli do przodu - zapewnia Ryszard Kaptur z firmy Polbud Pomorze.
W podobnym tonie wypowiada się Katarzyna Górecka, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich, z którą rozmawialiśmy w ubiegłym tygodniu. - W tej chwili żadna decyzja jeszcze nie zapadła. Bardzo zależy nam na tym, by inwestycja posuwała się do przodu. Rozmawiamy z wykonawcą - zapewnia.