Porwali 19-latka dla okupu. Zostali skazani
12 lat ma spędzić w więzieniu Michał K., który w 2012 roku kierował akcją mającą na celu porwanie dla okupu 19-letniego syna biznesmena spod Poznania. Tak zdecydował sąd. Od 3 do 6 lat mają spędzić za kratami czterej inni mężczyźni, którzy brali udział w porwaniu.
Do porwania 19-latka, ucznia jednego z poznańskich liceów, doszło 11 maja 2012 roku. Chłopak udał się do szkoły, do której nie dotarł. Kilka godzin później do rodziców porwanego 19-latka odezwali się porywacze, którzy zażądali 1 mln zł okupu za uwolnienie ich syna. Już wtedy było wiadomo, że chłopak jest synem biznesmena spod Poznania.
O porwaniu poinformowano policjantów, którzy natychmiast przystąpili do działań operacyjnych. Wytypowano krąg osób podejrzanych o dokonanie porwania. Wśród nich był 45-letni Michał K., który od 2007 roku był poszukiwany listem gończym. Właśnie w 2007 roku usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą zajmującą się kradzieżą samochodów. Nie trafił do więzienia, bo zaczął się ukrywać.
W porwanie zaangażowanych było kilka osób. Oprócz 45-latka byli to m.in. Hubert N., Patryk K. (syn Michała K.), oraz Jacek N. Wszyscy pochodzą z miejscowości położonych w okolicach Dusznik, pod Szamotułami.
19-latek był więziony na jednej z posesji pod Szamotułami przez 10 dni. Przebywał w bunkrze pod budynkiem. Znajdowało się w nim kilka pomieszczeń, w tym specjalna, okratowana cela. To właśnie w niej siedział 19-latek. W akcji odbicia nastolatka udział brało kilkudziesięciu policjantów.
Dziś wiadomo, jakie wyroki wydał sąd w sprawie mężczyzn biorących udział w porwaniu. Michał K. ma spędzić za kratami 12 lat. Jego współpracownicy również mają trafić do więzienia, ale na okres od 3 do 6 lat. Wszyscy mają też zapłacić rodzicom chłopaka 27 500 złotych. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz materiał z 2012 roku:


