Św. Marcin: wykopują setki bratków z pasa zieleni. Będą nowe kwiaty
Między innymi z ulicy Święty Marcin znikają setki bratków, które zostały tu zasadzone wiosną. Do tej pory cieszyły oko poznaniaków. Niektórzy mieszkańcy zdziwili się na widok ekipy wykopującej ładne kwiaty z ziemi. - Nie rozumiem skąd taki pomysł - pisze czytelniczka. ZZM wyjaśnia, że w tym roku i tak termin sadzenia letnich kwiatów w miejscu wiosennych przesunięto o tydzień.
O akcji wykopywania bratków z pasa zieleni na Świętym Marcinie poinformował nas czytelnik. - Od rana na ulicy Święty Marcin trwają prace ogrodnicze. Zwarta ekipa wykopuje bratki. Nie rozumiem skąd taki pomysł. Kwiaty wyglądają bardzo ładnie, nie są zwiędnięte i tworzą ładną alejkę, która jest chyba najładniejsza ozdobą ulicy pośród lumpeksów, banków i szarych budynków - pisze nikon. - Dlaczego miasto trwoni nasze pieniądze?Jaki jest sens takich prac?Kompletnie tego nie rozumiem - dodaje.
Małgorzata Sobieszczyk z Zarządu Zieleni Miejskiej wyjaśnia, że wymiana kwiatów wiosennych na letnie na poznańskich ulicach odbywa się zazwyczaj około 25 maja. - W tym roku, ze względu na to, że bratki wyglądają dosyć dobrze, przesunęliśmy termin o tydzień. Niestety kwiaty letnie nie mogą już dłużej czekać na posadzenie, dlatego bratki musiały zniknąć. I tak gdy zrobiłoby się cieplej, co jest zapowiadane na najbliższe dni, te bratki straciłyby walory estetyczne - tłumaczy zaznaczając, że bratki to kwiaty przeważnie jednoroczne.
W miejsce bratków pojawią się m.in. petunie, begonie, niecierpki oraz pacioreczniki. - Będą zdobić Poznań do pierwszych przymrozków, a więc do jesieni - kończy Sobieszczyk.