Jaśkowiak o koncercie na INEA Stadionie: "trudno by ktoś formatu Bruce Springsteen dostosował trasę koncertową do wymiany trawy"
Już w środę informowaliśmy, że poznański stadion w tym roku nie ugości żadnej dużej muzycznej gwiazdy. Operator obiektu twierdzi, że liczył na wsparcie finansowe miasta w tej kwestii, ale go nie otrzymał. Odpowiada mu Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
TUTAJ piszemy o planach operatora INEA Stadionu na najbliższe miesiące. W środę odbyła się konferencja prasowa, na której mówiono m.in. o tym, że w tym roku na stadionie nie wystąpi wielka muzyczna gwiazda. Operator tłumaczył, że chciał otrzymać na ten cel wsparcie finansowe od miasta.
Dziś do tych doniesień odnosi się Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. - 25 lutego w Urzędzie Miasta Poznania spotkałem się z prezesem Lecha Poznań Karolem Klimczakiem i Jackiem Marzochem - prezesem Marcelin Management. Podczas spotkania wyjaśniłem prezesowi Marzochowi, iż artyści promujący swoje nowe płyty wspólnie z wytwórniami płytowymi planują trasy koncertowe z wyprzedzeniem większym, niż 3 miesiące i raczej trudno oczekiwać od wytwórni płytowych i artystów, na których koncerty przychodzi 40 tys. fanów, by dostosowali terminy swoich koncertów do terminu wymiany murawy na stadionie w Poznaniu - tłumaczy Jaśkowiak.
Prezydent Poznania dodaje, że po spotkaniu skontaktował się z prezesem Warner Music (jedna z największych firm płytowych na świecie) na Europę Wschodnią, Piotrem Kabajem. - Poprosiłem go, by przy promowaniu miejsc na koncerty gwiazd światowego formatu, przy okazji ich tournée w Europie, uwzględnić Poznań. Prezes Kabaj wyjaśnił mi, że takie trasy koncertowe planuje się ze sporym wyprzedzeniem i poinformował, iż postara się w pomóc, by w roku 2017 w Poznaniu mógł się odbyć ciekawy koncert. Podczas ostatniej wizyty w Dublinie władze miasta poinformowały mnie, iż nie dofinansowują koncertów gwiazd, które koncertują na stadionie Avivy w Dublinie. Prezes Kabaj poinformował mnie również, iż koncerty gwiazd są dofinansowywane z miejskiej kasy w wyjątkowych przypadkach. Miało to miejsce w szczególności w Polsce po wybudowaniu stadionów na EURO 2012 - dodaje.
Na tym prezydent nie kończy. - Takich gwiazd, które wypełniają stadiony nie ma też wiele, trudno więc, by ktoś formatu Bruce Springsteen dostosował trasę koncertową do harmonogramu wymiany trawy. Jeśli uzyskam informacje kiedy w przyszłym roku będzie wymieniana trawa, to chętnie pomogę operatorowi stadionu w uzyskaniu danych kontaktowych profesjonalistów zajmujących się organizacją koncertów, by Marcelin Management nie musiał płacić dodatkowych prowizji dla kilku pośredników uczestniczących w procesie kontraktowania koncertu. Przypomnę, że rolą samorządu nie jest dotowanie imprez komercyjnych światowych artystów - kończy.
Najpopularniejsze komentarze