Kontrowersje wokół Zamku Przemysła: będzie proces?

Nie tylko projektant Zamku Przemysła nie jest zadowolony z wyglądu obiektu, który zaprojektował. Jego zdaniem do projektu wprowadzono zmiany, na które nie wyraził zgody. Włodzimierz Łęcki, prezes komitetu odbudowy zamku przyznaje, że chciałby aby przeznaczenie obiektu wyglądało nieco inaczej.

Już w ubiegłym tygodniu pisaliśmy o kontrowersjach wokół Zamku Przemysła. Projektant obiektu, Witold Milewski, zastanawia się nad zgłoszeniem sprawy do sądu. W ubiegłym tygodniu budynek uzyskał pozwolenie na użytkowanie. Aby taki dokument otrzymać, konieczne było uzyskanie podpisu projektanta "Zamku Gargamela" - Milewskiego. Architekt nie zgodził się na złożenie podpisu twierdząc, że podczas budowy wprowadzono pewne zmiany w projekcie. Ostatecznie muzeum uzyskało podpis od... zupełnie innego architekta, niezwiązanego z Poznaniem. - Nie był to nikt z naszego kręgu, tylko ktoś kto jest w kręgu izby gdańskiej - tłumaczy Witold Milewski.

- Dla nas jest to niedopuszczalne. Prawa autorskie są niezbywalne i niezależnie od naszego stanowiska, czy obiekt komuś się podoba czy nie, sprawą fundamentalną jest autorstwo - mówi Piotr Kostka, prezes poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów RP. Być może prawnik projektanta skieruje sprawę do sądu.

Zdaniem Milewskiego największy problem to wykończenie detali. - Zgodnie z pieczątką pani Strzałko (była Miejska Konserwator Zabytków) zadaszenie miało wyglądać inaczej, winda miała być schowana - tłumaczy. Jego zdaniem niepotrzebnie też zakopano historyczne mury. Muzeum Narodowe przyznaje, że zmiany były niezbędne. - Nieco zmieniliśmy projekt podjazdu dla niepełnosprawnych, windy dla niepełnosprawnych by uruchomić wejście dla osób z dysfunkcją ruchową i żeby ono było jak najprostsze - zaznacza Aleksandra Sobocińska, rzeczniczka muzeum.

Swoje uwagi, ale co do przeznaczenia obiektu, ma Włodzimierz Łęcki, prezes komitetu odbudowy pomnika. W obiekcie będzie się mieścić przede wszystkim Muzeum Sztuk Użytkowych. Zdecydowanie mniejszą powierzchnię zajmie Muzeum Godła, Historii Wzgórza i Przemysła II. - Muzeum Sztuk Użytkowych, które niewątpliwie będzie ciekawe, nie ma przyciągającej nazwy. Muzeum Godła Narodowego - to byłoby coś. Będzie ekspozycja, ale ona moim zdaniem będzie skromna - mówi.

W połowie stycznia pisaliśmy, że Zamku Przemysła nie uda się otworzyć w czerwcu tego roku. Aktualnie mówi się, że obiekt miałby być otwarty dopiero pod koniec tego roku.