Reklama
Reklama

Sprawa wyrzuconej pasażerki bulwersuje osoby, które pracują z niepełnosprawnymi

O brutalnym usunięciu głośnej pasażerki z tramwaju pisaliśmy na naszych łamach dwa dni temu. Sprawa została zbagatelizowana przez MPK, ale swojego oburzenia nie kryje Marcin Halicki, który reprezentuje Wielkopolskie Forum Organizacji Osób z Niepełnosprawnościami.

Przypominamy, że do sytuacji doszło kilka dni temu, a filmik, na którym zarejestrowano całe zdarzenie trafił do Internetu w sobotę. Widzimy na nim kobietę, która awanturuje się w tramwaju, wyzywa współpasażerów i nie reaguje na prośby o zachowanie spokoju. Interwencję próbuje podjąć motorniczy, ale zostaje ona przerwana przez pasażera, który siłą wyciąga kobietę z tramwaju. Poznaniacy podzielili się na tych, którzy chwalili reakcję pasażera albo ją ganili. Rzeczniczka MPK Poznań stwierdziła, że działania motorniczego były zgodne z przyjętymi procedurami, ale próbowała też tłumaczyć reakcję pasażera konsekwencjami wstrzymania ruchu i oczekiwania na policję - Co chcemy motorniczemu zarzucić? Czy miał zatrzymać tramwaj i poczekać na przyjazd policji? Jakie by były tego skutki? Bo przecież za stojącym tramwajem ustawiłyby się następne i w oczekiwaniu na przybycie funkcjonariuszy doszłoby do paraliżu komunikacji. Jak długo by trwała przerwa w ruchu? Czy pasażerowie w tych wszystkich stojących tramwajach mieliby się stać "zakładnikami" awanturującej się kobiety na przystanku - tłumaczyła Iwona Gajdzińska.

Sprawą oburzony jest Marcin Halicki z Wielkopolskiego Forum Organizacji Osób z Niepełnosprawnościami - Sytuacja ta miała miejsce w centrum kilkusettysięcznego miasta, w którym ponad 67 tysięcy osób to osoby z różnymi niepełnosprawnościami - pisze Halicki i zwraca uwagę na brak systemowych rozwiązań, które wskazałyby na sposób postępowania w takiej sytuacji. Według Halickiego motorniczy owszem podjął początkowo właściwie działania, ale z drugiej strony dopuścił do fizycznego ataku na kobietę, a po jej usunięciu po prostu odjechał, nie przejmując się jej losem - Czy przepustowość ruchu tramwajowego jest ważniejsza niż czyjeś zdrowie, a być może życie? Chętnie poznam statystyki zatrzymań ruchu tramwajowego w Poznaniu spowodowane przez parkujące na torach samochody oraz sytuacje chorobowe pasażerów - pisze Halicki.

Marcin Halicki zwraca uwagę, że niezbędna jest debata na temat sytuacji osób niepełnosprawnych w mieście - Konieczne jest stworzenie systemu działania, procedur, które nie dopuszczą do obserwowanych na filmie sytuacji. Mówię tutaj o współdziałaniu ZTM, MPK, MOPR, Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych UM Poznania, Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Poznaniu, policji, Straży Miejskiej, Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Pełnomocniku Prezydenta Miasta ds. Osób Niepełnosprawnych. W środę Marcin Halicki złożył wniosek do Doroty Potejko - Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. Osób Niepełnosprawnych o zajęcia stanowiska w tej sprawie i podjęcie działań, które miałyby pomóc uniknąć takich zdarzeń w przyszłości.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
5℃
Poziom opadów:
7.7 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
41.80 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro