Nowa Kaponiera będzie też zabytkowa: kiedy poznamy operatora?

Prawdopodobnie tuż przed Bożym Narodzeniem dowiemy się ilu jest chętnych na zostanie operatorem nowej Kaponiery. Firma, która wygra przetarg ogłoszony przez Zarząd Transportu Miejskiego będzie odpowiadać m.in. za parking na blisko 250 miejsc i przestrzenie komercyjne pod rondem - w tym przestrzeń zabytkowej Kaponiery Kolejowej.

Na początku listopada Zarząd Transportu Miejskiego ogłosił przetarg na wybór operatora, który będzie zarządzał przestrzeniami pod nowym rondem Kaponiera. Pod pieczą operatora będzie spory obszar. - Trzeba brać pod uwagę fakt, że będzie to zarówno parking, przestrzenie komercyjne, ale też pomieszczenia techniczne. Operator będzie miał za zadanie zarządzać całym kompleksem - mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM.

Zadaniem operatora będzie dbanie o to, by kompleks generował jak najmniejsze koszty (pod względem utrzymania), ale równocześnie, by dawał jak największe dochody. - Liczymy, że realizacja tego zadania nastąpi poprzez nawiązanie kontaktów biznesowych przez operatora z podmiotami ulokowanymi w sąsiedztwie węzła przesiadkowego, takimi jak: hotele, centra biznesowe, placówki kultury (CK Zamek, Opera), uczelnie wyższe czy Międzynarodowe Targi Poznańskie - tłumaczy ZTM.

Łącznie w ramach węzła Kaponiera operator będzie miał pod swoją pieczą blisko 700 metrów kwadratowych powierzchni komercyjnej na poziomie -1 i blisko 1300 m2 na poziomie -2. Dodatkowo będzie zarządzać parkingiem na 248 miejsc i częścią zabytkowej Kaponiery Kolejowej o powierzchni 345 m2.

To właśnie z udostępnienia zainteresowanym podmiotom Kaponiery Kolejowej cieszą się mieszkańcy i miłośnicy fortyfikacji, którzy od lat wskazują urzędnikom, że w trakcie przebudowy węzła trzeba zadbać o jego historyczne oblicze. W marcu zadeklarowano, że choć nie ma pieniędzy na rewitalizację Kaponiery Kolejowej z prawdziwego zdarzenia, jej fragmenty zostaną odsłonięte i wyeksponowane za szklaną ścianą. Tłumaczono, że priorytetem jest przebudowa samego ronda, a nie kompleksowe odrestaurowanie fortyfikacji. - Z najnowszych informacji wynika, że udało się osuszyć wnętrze historycznej Kaponiery Kolejowej. Za szybami prezentowane będą łuki obiektu. Uda się więc je uratować. Oczywiście to nie miasto będzie finansować prace w środku historycznego obiektu, spocznie to na barkach najemcy - mówił nam w październiku Mariusz Wiśniewski, radny PO.

Potwierdza to Kazimierz Skałecki z Poznańskich Inwestycji Miejskich. - Odsłonimy dwa łuki, które w tej chwili są zabetonowane. To będzie jeden z ciekawszych elementów Kaponiery. Pasażerowie będą mogli widzieć z przystanku co w środku się dzieje i jak to w środku wygląda - wyjaśnia.

Chętni na zostanie operatorem nowej Kaponiery mogą się zgłaszać do ZTM do 22 grudnia. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, firmę, która będzie się zajmować przestrzeniami węzła przesiadkowego poznamy na początku przyszłego roku.