Gryzą i kąsają poznaniaków: psy, koty i nietoperze
Od początku roku na terenie naszego miasta i powiatu odnotowano blisko 740 pogryzień i pokąsań mieszkańców. Najczęściej sprawcami obrażeń są tradycyjnie psy i koty. Zdarzają się jednak bardziej nietypowe przypadki. Od stycznia odnotowano 4 ugryzienia przez nietoperza i pojedyncze przez m.in. małpiatkę.
Gdy w zeszłym roku w październiku pisaliśmy o pogryzionych i pokąsanych mieszkańcach Poznania oraz powiatu poznańskiego okazało się, że sanepid odnotował 696 takich przypadków. W tym roku już we wrześniu takich zdarzeń jest więcej.
- Od stycznia do 1 września w Poznaniu zostało pokąsanych 446 osób, szczepionki przeciwko wściekliźnie podano 77 poszkodowanym - wyjaśnia Cyryla Staszewska, rzeczniczka poznańskiego sanepidu. Najczęściej mieszkańcy są gryzieni przez psy (46 razy) i koty (23 razy). Rzadziej atakują poznaniaków... nietoperze (3 razy), szczury (2 razy) oraz pojedynczo wiewiórki, tchórzofretki oraz małpiatki.
W analogicznym okresie na terenie powiatu poznańskiego odnotowano 290 pokąsań, a szczepionki przeciwko wściekliźnie otrzymało 47 osób. - Sprawcami pogryzień były psy (29), koty (14), w dwóch przypadkach nieznane zwierzę, a także nietoperz i szczur - wymienia Staszewska.
W ubiegłych latach pisaliśmy o innych "egzotycznych" pogryzieniach. Jednego z poznaniaków ugryzła... świnka wietnamska, a inne osoby jeż, nornica, koń i lis. Notowano też ukąszenia przez żmiję zygzakowatą.