Reklama
Reklama

Motocykliści opanowali w weekend Tor Poznań

fot. Teresa Cichacka
fot. Teresa Cichacka

Od piątku do niedzieli na Torze Poznań można było podziwiać zmagania zawodników w Alpe Adria - Zawodach Kwalifikacyjnych do Mistrzostw Europy oraz VII i VIII rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharze Polski.

Już od piątkowego popołudnia na wszystkich widzów czekały emocje fundowane przez zawodników z klasy Moto 3. Nie obyło się tu bez niespodzianek - zajmujący do tej pory trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Wojtek Jakubowski nie dojechał do mety. Brak paliwa w jego motocyklu wykorzystał Krzysztof Żyła zdobywając pierwsze miejsce. Natomiast w sobotę i niedzielę na Torze Poznań rywalizowali ze sobą zawodnicy z klas Alpe Adria 125 Sp + 125 Gp/Moto3, Superstock 600 + Supersport, Superstock 1000 + Superbike, Rookie 600 i 1000 oraz dwóch pucharów Aprilia RSV 4, Daytona Speed-Day Cup.

Romana Tomášková - 16-letnia Czeszka, jedna z niewielu kobiet startujących w tak prestiżowych wyścigach na równi z mężczyznami, była najszybsza w klasie 125GP/Moto3 i wygrała obydwa wyścigi. Marceli Bezulski nawet mimo wypadku w sobotę dojechał jako drugi. Atilla Mischiati z Włoch uzupełnił sobotnie pudło, a w niedzielę zmienił go Nicola Settimo.

Niezapomnianych emocji dostarczyli kibicom zawodnicy łączonego wyścigu klasy Supersport i Superstock 600. Na starcie stawiło się blisko 20 zawodników. W sobotę faworyci obydwu klas zaliczyli upadek w połowie dystansu wyścigu. Na skutek czego Czech Igor Kalab wygrał w Supersportach spychając Kevina Kreutzer"a na drugą, a Szymona Strankowskiego na trzecią pozycję. W klasie Supertock 600 pierwsze miejsce zajął Janos Chrobak, drugie Daniel Bukowski, a trzecie Jochen Rotter. W niedzielę do rywalizacji powrócił Sebastian Zieliński, który po upadku przez całą noc odbudowywał motocykl. Popularny "Zioło" w niedzielę stanął na drugim stopniu podium między Kalabem, a Strankowskim. W klasie STK 600 faworyt już nie stawił się do walki, wobec czego podium niedzielnego wyścigu pozostało nie zmienione.

W pierwszym wyścigu klasy Superstock 1000 trzecie miejsce zdobył Marko Jerman ze Słowenii, przed nim uplasował się jeżdżący z numerem 33 Marek Szkopek, a najlepszy okazał się Czech Michał Filla. W drugim, niedzielnym biegu, zmieniły się tylko dwa niższe miejsca - Bułgar Martin Choy wyprzedził Marcina Walkowiaka o 1,262 sekundy. Marek niestety mimo zaciętej walki został na skutek upadku daleko za rywalami.

A w klasie Superbike, dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Jan Halbich dojechał z kompletem punktów, zwyciężając w obydwu wyścigach. W sobotnim wyścigu Paweł Szkopek stoczył zaciętą walkę z Czechem, jednak ostatecznie minął szachownicę o niecałe 2 s. później. Na trzecim miejscu uplasował się Ireneusz Sikora. Paweł obiecał Halbichowi nazajutrz rewanż, jednak podczas niedzielnej rozgrzewki jego motocykl uległ awarii. W ostatniej chwili udało mu się wystartować na pożyczonej od Jacka Jędrzejczyka maszynie.

- Ćwiczenia przynoszą efekty. Oba wyścigi przejechane w morderczym tempie od deski do deski. W pierwszym wyścigu eliminacji Mistrzostw Europy Alpe Adria Cup 2 i 3 miejsce. 3 miejsce w drugim wyścigu to większy sukces niż pierwszego dnia, bo po awarii motocykla na wyścig pożyczyłem motocykl kompletnie seryjny i byłem konkurencyjny. Wszystko dzięki Jackowi Jędrzejczykowi - mówił po wyścigu Paweł Szkopek.

Równie emocjonujące okazały się wyścigi klas Rookie 600 i 1000. W motocyklach o mniejszej pojemności w sobotę pierwsze miejsce zajął Marek Chłopkowski, drugi na metę przyjechał Paweł Przybylski, a trzeci Simon Gissel. W niedzielę natomiast wygrał Piotr Kloc, wyprzedzając zaledwie o 233 setne sekundy Marka Chłopkowskiego. Ostatnie miejsce pudła zajął Michała Kojkoł.

W klasie Rookie 1000 sobotnie pudło należało do Wojciecha Durynka, Emila Wyki oraz Macieja Ukleji. Natomiast w niedzielę przed startem tej klasy zerwała się burza. Zawodnicy nieprzygotowani na taką ewentualność, ze względu na panujące cały weekend upały, zmieniali w pośpiechu opony na deszczowe tuż przed wjazdem na pola startowe. Na mokrej nawierzchni najlepiej poradził sobie Kamil Barański. Świętował swój tryumf nad Aleksandrem Kopisiem, który dojechał jako drugi, a podium uzupełnił Marian Wiśniewski.

Natomiast III i IV runda Pucharu Aprilia przewróciła dół tabeli klasyfikacji generalnej. Niezachwianie na pierwszym miejscu utrzymali się tylko Emil Wyka, zajmując kolejno drugie i pierwsze miejsce oraz Janusz Mitko z miejscem pierwszym w sobotę i trzecim dzień później. Roman Lechowicz nadrobił startami w miniony weekend i wyprzedził w klasyfikacji generalnej Brzyskiego aż o 14 punktów, wskakując z piątego na trzecie miejsce w tabeli.

W miniony weekend hucznie zakończył się Puchar Daytona Speed Day. Niedzielne pudło należało kolejno do Macieja Tomkiewicza, Dawida Jelonka oraz Bogusława Krausa. Tuż po wręczeniu nagród za wyścig wręczono nagrody rzeczowe i pieniężne za cały sezon 2014. Uczestnicy pucharu musieli więc zamienić się miejscami. Na najwyższy stopień pudła wskoczył Bogusław Kraus, Jelonek pozostał na drugim miejscu, a Tomkiewicz zajął ostatni wolny stopień podium.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
26.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro