Śmierdzący problem przy ulicy Opolskiej
Upały dla nich to nie wakacje a droga przez mękę. Mieszkańcy ulicy Opolskiej na Dębcu skarżą się na przykre zapachy, które uniemożliwiają im otwarcie okien. Pod ich oknami postawiono śmietniki, które w gorące dni stają się uciążliwe nie tylko pod względem estetycznym.
Problem pojawił się, kiedy śmietniki zostały wystawione poza wybudowany śmietnik, a wszystko przez konflikt między sąsiednimi wspólnotami a ZKZL-em. Jedna ze wspólnot dwa tygodnie temu zamknęła wybudowany śmietnik, a kontenery wystawiła na zewnątrz. Mieszkańcom już dwa lata temu obiecano im, że otrzymają nowe miejsce na śmietniki - Posprzątali, wyłożyli kostkę brukową i na tym się skończyło - mówi Grażyna Delebis, mieszkanka. Problem pozostał. Pojemniki znajdują się około trzech metrów od ściany budynku. To ponad trzy razy mniej niż wymagają tego przepisy. O problem zapytaliśmy zarządcę nieruchomości czyli ZKZL - Zdecydowaliśmy o przeniesieniu tych śmieci do osobnego zasieku i to będzie wykonane - mówi Jarosław Pucek, prezes ZKZL. Urzędnicy zapewniają, że sprawę uda się załatwić do końca miesiąca.