Spotkanie z Manuelą Gretkowską

Pisarka, scenarzystka, felietonista, działaczka społeczna, feministka i założycielka polskiej Partii Kobiet, będzie gościła w środę w Poznaniu.

Manuelę Grektowską zna każdy, kto choć raz wziął do ręki takie czasopisma jak: "Elle", "Cosmopolitan", "Wprost", "Polityka", "Machina" czy "Cogito". Pisząc zgrabne i poruszające felietony dała się poznać szerszej publiczności. Jej twórczość literacka rozpoczęła się wspomnieniami, które opisywała po przyjeździe z Paryża, gdzie ukończyła studiowanie antropologii średniowiecza. To właśnie wtedy, w 1992 roku zadebiutowała powieścią "My zdies' emigrant", w której w ironiczny sposób opowiadała doświadczenia młodych Polaków, którzy wyjechali w latach 80-tych. Następne trzy książki Gretkowskiej, również opisywały paryskie życie, jednak tym razem skupiało się ono wśród bohemy literacko-artystycznej. Właśnie w tym czasie pisarka zyskała miano "skandalistki" i "postmodernistki", gdyż jej powieści nie były bogate w poprawny i patetyczny język, ale lekkie, żywe i bardzo uszczypliwe.

W nowym, XXI wieku, twórczość Manueli Grektowskiej skupia się głównie wokół jej życia, doświadczeń oraz tego, w jaki sposób postrzega ona - intelektualistka - otaczającą ją przestrzeń, zarówno tą bliższą jak i tą odległą. Je proza z tego okresu zatytułowana "Polka" doczekała się nominacji do Literackiej Nagrody Nike. Książka była dziennikiem, w którym zostały zawarte zapiski związane z ciążą pisarki.

Prócz wzbogacania polskiej literatury, Gretkowska jest również czynna działaczką społeczną, której losy naszego kraju nie są obojętne. Potrafi jasno i wyraźnie, a także z logicznymi argumentami, przedstawiać swoje racje i poglądy, również polityczne. W zeszłym roku pisarka napisała do miesięcznika "Sukces" felieton, którego treść nie była przychyla obecnej władzy, głównie braciom Kaczyńskim. Nie ujrzał on, jednak światła dziennego, ponieważ z każdego numeru został wycięty (dosłownie) dokładnie ten fragment czasopisma. Lutowy numer magazynu nie zawierał dokładnie strony 17 i 18, gdzie znajdował się tekst Gretkowskiej. Finał całej sprawy - "Sukces" został gazetą poprawną politycznie, redaktor naczelna ogłosiła, że nie wróci do gazety, a z pisania do "Sukcesu" wycofali się najlepsi m.in. dziennikarka TVN 24 Justyna Pochanke.

Obecnie Manuela Gretkowska znowu szokuje świat polityczny, ponieważ została założycielką polskiej "Partii Kobiet" pod hasłem "Polska jest kobietą". 16 listopada, na łamach pisma "Przekrój" pisarka wezwała polskie kobiety do założenia własnej partii. Jak się okazało odzew był natychmiastowy. "Mam nadzieję - pisze Gretkowska - że udowodnimy w jaki sposób kobiety ze swoimi żądaniami mogą rozwinąć i unowocześnić Polskę (...). Nie zamierzamy być stowarzyszeniem, ale realną siłą polityczną wypowiadającą się w imieniu kobiet."

Podczas spotkania, które odbędzie się w środę o godzinie 19.00 w Sali 340 Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, pisarka przybliży wszystkim zgromadzonym ideę aktywizacji kobiet w życiu społecznym i zawodowym oraz działanie jej partii.